PUBLICYSTYKA
Hołd bohaterom
Wzruszający, patriotyczny spektakl „Dziady 5” można oglądać w Wyższym Seminarium Duchownym. Poświęcony jest on Żołnierzom Wyklętym.
- Sięgnęliśmy po tę tematykę z potrzeby serca – mówi ks. dr Stefan Radziszewski, opiekun teatru seminaryjnego. – Jak patrzymy na to co się dzieje wokół nas, na zachodzące przemiany polityczne, społeczne, to pojawia się pytanie co to znaczy być Polakiem? Chcemy więc usłyszeć świadectwo o Polsce nie od tych, którzy się nieustannie kłócą, ale od tych, którzy za Ojczyznę oddawali życie. Dlatego ich świadectwo jest wiarygodne i przejmujące.
Sztuka opowiada o tym, jak maturzysta Tadeusz Zieliński jedzie do Szkocji, aby odebrać spadek po zmarłym dziadku majorze Janie Wolskim. Tam spotyka się z rówieśnikami majora, weteranami wojennymi. Czekają oni, aby temu młodemu człowiekowi opowiedzieć o polskości. Tadeusz początkowo niespecjalnie chce być patriotą i kochać to, co jego dziadek. Ma własne plany i inne cele życiowe: matura, nauka, praca. Jednak później następuje w nim przemiana i wszystko się kończy pięknie i szlachetnie.
We współczesną sztukę wplecione są fragmenty „Dziadów części III” Adama Mickiewicza. – Są one wymowne, ponieważ możemy zauważyć, że treści te są wciąż aktualne. Możemy tam odnaleźć siebie sprzed prawie 200 lat – wyjaśnia ks. Radziszewski. W Tadeuszu, bohaterze sztuki, tak jak w mickiewiczowskim Konradzie dokonuje się wewnętrzna przemiana. Dzięki temu, że wie kim był jego dziadek i o jakie ideały walczył, rozumie kim jest on sam. Ma świadomość, że przynależy do polskiej ziemi, że jest Polakiem.
Spektakl jest swego rodzaju hołdem złożonym Żołnierzom Wyklętym, którzy walczyli podczas II wojny światowej z okupantem niemieckim, a od 1944 roku zaczęli nierówny bój z Sowietami i reżimem komunistycznym. – Oni nie wrócili do domów, rodzin, pracy po zakończeniu wojny, ale dalej walczyli o wolną Polskę. O ich bohaterstwie tak naprawdę mówimy od niedawna – podkreśla Leszek Bukowski, naczelnik Delegatury IPN w Kielcach.
W przygotowanie sztuki, oprócz samych kleryków, zaangażowanych było wiele osób. Wśród nich siostra Alina Furczyk polonistka z Zespołu Szkół Sióstr Nazaretanek im. św. Jadwigi Królowej w Kielcach. – Pomagałam zrozumieć ideę „Dziadów”. Dla młodych ludzi często są to trudne teksty. Jednak alumni w większości sami pracowali nad ich interpretacją – zaznacza.
Na premierze obecny był ks. biskup Kazimierz Ryczan, który po spektaklu był wyraźnie wzruszony. – Trzeba przypominać Żołnierzy Wyklętych, aby oddać im ostateczną sprawiedliwość. Młodzież musi wiedzieć, że walczyli oni po to, aby Polska nie zginęła – podkreślał ks. biskup. Zwracając się do kleryków występujących w sztuce mówił: - Pamiętajcie o wielkich bohaterach, którzy za wolność oddali życie. Dziękuję, że sięgnęliście po tę tematykę, bo nie może jej braknąć na progu XXI wieku. Polska jest dziś w Europie, ale pozostanie Polską, wtedy kiedy będą jeszcze powołania i będziemy umieli walczyć o wartości, które dziś się rozmywają. Przed wami kapłaństwo nie zapominajcie, tego czego uczy ta sztuka. To jest moje przesłanie dla was po jej obejrzeniu.
Spektaklowi towarzyszy wystawa poświęcona Józefowi Kurasiowi ps. „Ogień”, którego oddział walczył na Podhalu. Na wystawie przygotowanej przez IPN można oglądać fotografie, dokumenty, materiały archiwalne, które uzupełniają przesłanie wystawianej sztuki.
Spektakl można oglądać w soboty i niedziele grudnia oraz stycznia w auli WSD. Początek o godz. 19.
Katarzyna Bernat