Drogowa rewolucja

Inteligentny System Transportowy za pomocą kamer i detektorów zbiera dane o ruchu pojazdów oraz sytuacji na drogach i automatycznie poprawia funkcjonowanie sygnalizacji świetlnej. Może też zawierać wiele podsystemów. W Kielcach drogowcy myślą o zainstalowaniu takich, które zajmują się sterowaniem ruchem, uprzywilejowaniem komunikacji zbiorowej, informacją dla kierowców, monitoringiem wizyjnym i śledzeniem tablic informacyjnych. Jednym słowem ITS to potężny, kompleksowy mechanizm, mający unowocześnić poruszanie się miejskimi drogami.

Przebudują prawie wszystko

Miejski Zarząd Dróg ogłosił pod koniec maja postępowanie przetargowe na opracowanie koncepcji ITS, która określi wymogi i wytyczne dla wykonawcy. W ramach inwestycji planowane są kompleksowe przebudowy sygnalizacji świetlnych i skrzyżowań. Systemem ITS obejmie 76 miejsc: tych, które już mają sygnalizację świetlną, oraz tych, na których ona powstanie. Będą to m.in. skrzyżowania ulic Tarnowskiej i Prostej oraz Krakowskiej i Pakosz; skrzyżowanie dwupoziomowe na węźle Żelazna, czyli zbieg ulic 1 Maja, Zagnańskiej i Gosiewskiego; dwa skrzyżowania w ciągu ulicy Ściegiennego – z ulicą Weterynaryjną oraz drogą do browaru; skrzyżowanie ulic Łódzkiej i Hubalczyków. Być może sygnalizacja pojawi się też na przecięciu ulic Jaworskiego i Piłsudskiego.

– Czeka nas również rozbudowa niektórych ważnych węzłów komunikacyjnych. Dobudujemy pasy ruchu lub zmienimy geometrię skrzyżowań, usprawniając w ten sposób płynność ruchu i bezpieczeństwo – informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg.

Zmiany, o których mówi rzecznik drogowców, obejmą: krakowską rogatkę, skrzyżowanie ulic Grunwaldzkiej i Jagiellońskiej, skrzyżowanie ulic Tarnowskiej i Bohaterów Warszawy (powstanie lewoskręt w Bohaterów Warszawy, co będzie wymaga korekty wyspy centralnej oraz zawrotki na ulicy Tarnowskiej), skrzyżowanie ulic Źródłowej i Zagórskiej (tu z kolei powstanie lewoskręt w ulicę Zagórską), skrzyżowanie ulic Jagiellońskiej i Kołłątaja (prawoskręt oraz modyfikacja wlotu ulicy Kołłątaja).

Drogowcy zakładają także modernizacje skrzyżowań w ciągu drogi krajowej nr 74, ale najpierw muszą się w tej sprawie porozumieć z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Gdyby GDDKiA zgodziła się, to prawdopodobnie powstałby też prawoskręt na skrzyżowaniu Łódzkiej i Hubalczyków oraz dodatkowy pas na ulicy Jesionowej, który ułatwiłby skręt w ulice Marszałkowską i Warszawską.

Do systemu ITS zostaną także włączone sygnalizacje świetlne na rozpoczętych lub planowanych inwestycjach, np. na ulicach Pileckiego oraz Witosa, na Węźle Skrzetle, skrzyżowaniu alei Solidarności z Tysiąclecia Państwa Polskiego oraz ulic Ściegiennego z Wapiennikową.

Nie unikniemy korków?

Miejski Zarząd Dróg zakłada, że przetarg na projekt zostanie ogłoszony na przełomie roku 2017/2018. Inwestycja wystartuje pod koniec roku 2018, zaś główny ciężar robót przypadnie na rok 2019. Roboty drogowe będą prowadzone w jednym czasie w różnych miejscach, dlatego trzeba przygotować się na spore utrudnienia w ruchu.

– To rzeczywiście potężna inwestycja, ale skala utrudnień będzie zależała od tego, jaki ostateczny kształt przybierze ITS i jakie zmiany zostaną wprowadzone. Dowiemy się tego, gdy powstanie szczegółowy plan – wyjaśnia Jarosław Skrzydło.

ITS zostanie także wyposażony w narzędzia pomocne służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo drogowe. Jego integralnym elementem będzie Centrum Monitoringu, zlokalizowane w budynku przy ul. Strycharskiej. Będą tam napływały dane i obrazy praktycznie ze wszystkich skrzyżowań, wyposażonych w kamery.

ITS będzie również posiadał tak zwany podsystem zdarzeń drogowych, umożliwiający błyskawiczną reakcję służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, gdy dojdzie np. do wypadku. System automatycznie go wykryje i zawiadomi centralę, a później tak dopasuje pracę sygnalizacji świetlnych, aby nie tworzyły się korki. Powstanie również specjalny portal internetowy z aplikacją mobilną, na którym sprawdzimy aktualną sytuację drogową w mieście.

Żeby jednak korzystać ze wszystkich dobrodziejstw ITS, będziemy musieli chwilę poczekać, bo system musi najpierw zebrać wszystkie potrzebne dane, a później je przeanalizować. – Doświadczenia z innych miast pokazują, że nauka tych danych może zająć systemowi nawet kilka miesięcy. To trudny okres, ale warto go przeczekać, bo korzyści z ITS są naprawdę ogromne – przekonuje rzecznik drogowców.

Piotr Natkaniec