dr Marzena Grosicka: Data 4 czerwca 1989 roku jest pewnym symbolem

Mija 35 lat od częściowo wolnych wyborów do Sejmu i Senatu w 1989 roku. Czy tak było, jak powiedziała w TVP aktorka Joanna Szczepkowska, że 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm?

Niewątpliwie ta data 4 czerwca 1989 rok, jest ważnym momentem w historii Polski. Jednak występuje ona jako symbol, ponieważ nie możemy powiedzieć, że właśnie w tym dniu skończył się komunizm. Odchodzenie od komunizmu było procesem. Musimy podkreślić, że były to częściowo wolne wybory. Tak naprawdę wolne wybory były tylko do senatu, ale wtedy był to nowy podmiot. Powstał on po raz pierwszy od 1946 roku, kiedy komuniści w referendum postanowili zlikwidować senat.  

            Wielu politologów i historyków uważa, że te wybory były pewnego rodzaju plebiscytem. Społeczeństwo wypowiedziało się przeciwko komunistom. Dlatego to ogromne zwycięstwo Komitetu Obywatelskiego Solidarność, a z drugiej strony dotkliwa porażka Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.

Jak te wybory wyglądały w Kielcach i ówczesnym województwie kieleckim?

Tutaj bardzo szybko zaczęto organizować struktury Komitetu Obywatelskiego. Należy też podkreślić ważną rolę Kościoła katolickiego w całym procesie przemian w skali ogólnopolskiej i regionalnej. Struktury Solidarności, które działały w większych miastach, musiały też zorganizować wybory w mniejszych miejscowościach. Księża niejednokrotnie pomagali, na przykład pozwalając na organizowanie spotkań w salkach katechetycznych. W Kielcach powstał Komitet Obywatelski Solidarność, który miał siedzibę w budynku na rogu ulic Sienkiewicza i ówczesnej Kilińskiego (dziś Mała). W Komitet zaangażowało się około stu osób.

Więcej w audycji "Historia na fali" w piątek 21 czerwca, godz. 21 w Radiu eM Kielce.