PUBLICYSTYKA
Czas na działkę!
Wiosna za pasem, więc czas na działki. Ci, którzy je mają, już myślą o tym, co będą w tym roku uprawiać. I zakasują rękawy, bo trzeba zacząć pierwsze prace porządkowe.
Zima powoli odpuszcza. Topniejący śnieg odkrywa różne ubytki i zniszczenia, z którymi już niebawem działkowicze będą musieli się uporać. Złamane konary, zniszczone konstrukcje podtrzymujące rośliny, zalegające, uschnięte liście.
– Po zimie pracy zawsze jest bardzo dużo. Każdy, kto posiada własną działkę lub przydomowy ogródek wie, że takie prace porządkowe i pielęgnacyjne trzeba wykonywać co sezon – mówi pani Beata Baka. – W tym roku prawdopodobnie przyjdzie nam uporać się także ze skutkami zeszłorocznych susz.
– Przycinanie gałęzi drzew, krzewów i żywopłotów, koszenie trawy, nawadnianie, usuwanie zniszczonych konstrukcji, pozbywanie się złomu – wylicza pan Roman Szydłowski. – To wszystko trzeba będzie wykonać już na początku sezonu. Już teraz zbieram śnieg do beczek lub specjalnych pojemników. Wykorzystuję go potem do podlewania roślin, podobnie jak deszczówkę.
Co u nas wyrośnie?
Wielu działkowiczów zapowiada, że w tym roku zamierzają skupić się głównie na uprawie własnych owoców i warzyw. Powodem są... wzrosty cen owoców i warzyw na rynku. Na kieleckich działkach nie brakuje także ziół różnego rodzaju.
– Wiele owoców i warzyw pochodzi z mojej własnej uprawy. Mam najlepsze jabłka i marchewki na świecie – mówi pan Roman Szydłowski, który uprawą działki zajmuje się od lat. – Są u mnie też truskawki, krzewy malinowe, porzeczki czarne i czerwone, agrest, fasola szparagowa, ogórki i pomidory – dodaje pan Roman.
– Sądzę, że własny ogródek jest zdecydowanie bardziej opłacalną i przede wszystkim zdrowszą opcją, niż warzywa i owoce kupowane w sklepach. Te najbardziej popularne w kraju, czyli przykładowo, pomidory lub ogórki są bardzo łatwe w uprawie i bardzo dobrze się przyjmują. Niektóre odmiany można bez większych problemów uprawiać nawet w doniczkach. Warto pamiętać, że warzywa i owoce uwielbiają być na słońcu – mówi pani Beata Baka.
Wiele wskazuje na to, że dużym zainteresowaniem w tym sezonie działkowym będą cieszyć się także zioła. Ogrodnicy bardzo chwalą sobie to, że uprawa ziół jest niemalże samowystarczalna i nie wymaga specjalnego zaangażowania. Do tego, by nasz zielarski ogródek nam służył i zachwycał, wystarczy odrobina wody i słońca.
– Wszystkim polecam własną uprawę ziół, takich jak chociażby mięta, koper włoski, macierzanka, bazylia, kocimiętka, tymianek, czy lawenda. Do wyboru oczywiście jest ich znacznie więcej. Są to rośliny, które znajdują zastosowanie nie tylko w naszych kuchniach, ale też w kosmetologii, chemii domowej i lecznictwie naturalnym – dodaje.
– Zioła to zdecydowanie bardzo dobry pomysł na urozmaicenie działek. Warto dodać, że są to rośliny także bardzo pożyteczne dla środowiska. Można uprawiać tak zwane rośliny miododajne, które wabią pszczoły i motyle. Są to na przykład oregano, ogórecznik lub hyzop. Bardzo dobrze przyjmują się na naszych glebach – wyjaśnia pan Zbigniew Burda, działkowicz. – Po ścięciu takie rośliny znajdują też zastosowanie w domach i mieszkaniach. Świeża lawenda ustawiona w wazonie obok łóżka pozytywnie wpłynie na nasz sen, a szałwia lekarska pomoże odstraszyć niepożądane owady – tłumaczy.
Róża królową ogrodu
Działkowicze mają wprawną rękę także dla ozdobnych krzewów. Są one elementem dekoracji i aranżacji większości ogrodów działkowych, które cieszą oczy i roznoszą przyjemny zapach. Jak co roku, na topie są oczywiście różne odmiany róż.
W sklepowych ofertach znajdziemy chociażby popularną odmianę róży Marvele. Kwiaty te cechują się pełnymi kwiatostanami, a ich barwy stwarzają niepowtarzalny nastrój. Ich cena waha się w przedziale 40-50 złotych.
– Jedną z popularniejszych roślin ozdobnych jest wspomniana wcześniej lawenda wąskolistna. To wieloletnia roślina, która znajdzie wiele zastosowań na działkach i ogrodach. Poza tym, że pięknie wygląda i roztacza wokół cudowny zapach, to nie wymaga dużej uwagi z naszej strony. Nie trzeba jej podlewać, bardzo dobrze znosi zimowe przymrozki – mówi pani Beata Baka. Cena pojedynczej sadzonki lawendy waha się w granicach 5-10 złotych.
Podobnie w ogródku działkowym świetnie odnajdą się magnolie, które mogą kwitnąć wielokrotnie podczas jednego sezony. Wydzielają bardzo intensywny, słodki zapach i cieszą oczy pięknym, różowym kwiatostanem. Za tę roślinę zapłacimy od 20 do 45 złotych.
– Na polskiej działce nie powinno też zabraknąć tulipanów – mówi Roman Szydłowski. – Pełno kolorów i mnóstwo odmian. Najpiękniej prezentują się na mieszanych rabatach, na przykład z narcyzami lub żonkilami – dodaje. Jak podkreśla pan Roman, ich uprawa nie powinna sprawić kłopotów nawet początkującym ogrodnikom.
Gdzie kupimy sadzonki?
W Kielcach znajduje się wiele specjalistycznych sklepów, w których możemy nabyć w atrakcyjnych cenach różnego rodzaju sadzonki i nasiona. W tym sezonie wybór będzie całkiem spory. W ogrodniczy inwentarz możemy zaopatrzyć się w popularnych sklepach sieciowych, jak na przykład Biedronka, czy Lidl, ale też w tych bardziej specjalistycznych - OBI, Mercury Market, ACM Agro Centrum, bądź Pro-Agro.
Działkowicze sugerują, by zakupów dokonywać u sprawdzonych sprzedawców, na przykład podczas cieszących się ogromnym zainteresowaniem, kieleckich Targów Ogrodniczych i Działkowych.
– Jest tam ogromny wybór i profesjonalne doradztwo – mówi pan Roman Szydłowski.
Dobrym wyborem są także prywatni sprzedawcy, którzy oferują swoje własne produkty ogrodnicze podczas różnego rodzaju giełd rolniczych lub za pośrednictwem portali sprzedażowych.
– Mniej wymagające rośliny można oczywiście zakupić w popularnych marketach. Przykładowo, cebulki tulipanów, czy hiacyntów dostaniemy bez większego problemu w każdym większym markecie. Jeśli jednak zależy nam na wysokiej jakości, szczególnie w przypadku warzyw i owoców, powinniśmy skorzystać z usług bardziej profesjonalnego źródła – tłumaczy pan Roman.
Wszystko już wiemy? To do roboty!