MIASTO
Co trafia do Biura Rzeczy Znalezionych? Nawet hulajnoga!
![Co trafia do Biura Rzeczy Znalezionych? Nawet hulajnoga!](/media/k2/items/cache/1d23d5dc6278463fbf7a73ef5c5a6845_XL.jpg)
![Co trafia do Biura Rzeczy Znalezionych? Nawet hulajnoga!](/media/k2/items/cache/1d23d5dc6278463fbf7a73ef5c5a6845_L.jpg)
Czy w Kielcach działa Biuro Rzeczy Znalezionych? Oczywiście, przy Urzędzie Miasta. Od początku roku do jego rejestru wpisano 22 przedmioty, z czego tylko jeden wrócił do właściciela. Najwięcej zgłoszeń dotyczy telefonów komórkowych, na liście znalazły się również hulajnoga, portfel i klucze do samochodu.
Do Biura Rzeczy Znalezionych przyjmowane są przedmioty, których wartość przekracza sto złotych. Ich rejestr jest publiczny i znajduje się na stronie internetowej Urzędu Miasta.
- Jeśli w ciągu tygodnia otrzymamy chociaż jedną zagubioną rzecz, to lista jest aktualizowana raz na siedem dni. Czasem jest jednak tak, że przez miesiąc nic się nie dzieje. W takiej sytuacji nie ma potrzeby aktualizowania tych informacji tak często. Zdarzają się także sytuacje, w których właściciel niemalże od razu zgłasza się po zgubę. Wtedy również tego nie robimy - informuje Jolanta Soboń, kierownik działu administracyjnego Urzędu Miasta.
Znalezione przedmioty są wydawane na podstawie dowodu zakupu, bądź opisu. - Każda rzecz ma jakieś cechy charakterystyczne, kolor, napis, wzór. Wystarczy, że właściciel powie nam, jak wygląda zguba - dodaje Soboń.
Pracownicy Urzędu Miasta informują, że zgodnie z prawem znalezione rzeczy są przechowywane w biurze przez dwa lata. - Jeśli przez ten okres nikt się nie zgłosi, występujemy do sądu o wyrażenie zgody na likwidację depozytów i przekazujemy rzeczy do Urzędu Skarbowego, który sprzedaje je na aukcjach. Pieniądze ze sprzedaży stanowią własność Skarbu Państwa.
Osoby, które znalazły nie swój przedmiot, powinny to zgłosić w najbliższym komisariacie policji. Do obowiązków służb należy wtedy sprawdzenie, czy dana rzecz nie została utracona w wyniku przestępstwa.
![Powstańcza wystawa w Pedagogicznej Bibliotece Wojewódzkiej](/media/k2/items/cache/1b0953fe5215f1a087f43f5c10475690_L.jpg)
![Oddali hołd bohaterom na grobie powstańca warszawskiego](/media/k2/items/cache/8c9e81da64aeda95ea18ca638b350c6f_L.jpg)
![Kobieta zajechała drogę, motocyklista się przewrócił. Policjanci szukają świadków](/media/k2/items/cache/62bc417ba8fbc506eccc13631d2b82ea_L.jpg)
![Mija 80 lat od wybuchu Powstania Warszawskiego. Tak uczcimy bohaterów [PROGRAM]](/media/k2/items/cache/20ff7d3fa9491ca65443a7d6e54d3c05_L.jpg)
![Nowa „mała architektura” na Stoku i Świętokrzyskim](/media/k2/items/cache/dad0f0f7c57dfc9ad866d802990727e7_L.jpg)
![Nowy dyrektor w Ratuszu: „Urzędnicy powinni wyjść do mieszkańców!”](/media/k2/items/cache/72aadc5fb01807b40fa611f2eed1f608_L.jpg)
![Wielu kielczan będzie bez ciepłej wody. Przebudowa sieci na północy miasta](/media/k2/items/cache/9f86a7e4fdd270cedffcafed901a9338_L.jpg)
![Operatorzy miejskich kamer mają co robić. Tysiące zgłoszeń od początku roku](/media/k2/items/cache/677cb0e37f264cd7b97f18b087da4bf7_L.jpg)
![Pijany kierowca najpierw uciekł… a potem wrócił po telefon](/media/k2/items/cache/c8ca15f9fd0e14aed8b7ef5157c80310_L.jpg)