MIASTO
Zbadają tradycyjne wędliny
![Zbadają tradycyjne wędliny](/media/k2/items/cache/2b551ce1291b7fe32d649c652b6393d5_XL.jpg)
![Zbadają tradycyjne wędliny](/media/k2/items/cache/2b551ce1291b7fe32d649c652b6393d5_L.jpg)
Zarząd Województwa Świętokrzyskiego zleci badania tradycyjnych wędlin na zawartość substancji smolistych. To reakcja na nowelizację rozporządzenia Komisji Europejskiej, które radykalnie obniża normy takich substancji w żywności. Może to uderzyć w producentów stosujących tradycyjne metody wędzenia.
Z dniem 1 września 2014 r. wejdzie w życie Rozporządzenie Komisji (UE) z sierpnia 2011 roku zmieniające rozporządzenie odnośnie najwyższych dopuszczalnych poziomów wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych w środkach spożywczych. Rozporządzenie to określa dopuszczalną ilość substancji smolistych w żywności. Obecnie mięso i produkty mięsne wędzone mogą zawierać maksymalnie 5,0 μg/kg benzo(a)pirenu oraz 30 μg/kg sumy benzo(a)pirenu, benz(a)antracenu, benzo(b)fluorantenu i chryzenu. Od września będzie to 2,0 μg/kg benzo(a)pirenu oraz 12 μg/kg sumy benzo(a)pirenu, benz(a)antracenu, benzo(b)fluorantenu i chryzenu.
- Obecnie obowiązujące regulacje prawne umożliwiają sprzedaż produktów mięsnych wędzonych wytwarzanych tradycyjnymi metodami przez małych, lokalnych producentów – informuje marszałek Adam Jarubas. - Proces wędzenia, czyli suszenia w dymie, w polskiej kuchni jest tradycyjnym, kultywowanym od wieków sposobem konserwacji pożywienia. Po wejściu w życie nowych przepisów niepewny los czeka wszystkich producentów wytwarzających mięso i produkty mięsne wędzone, w tym certyfikowane produkty regionalne uznane przez Unię Europejską, oraz te wpisane na krajową Listę Produktów Tradycyjnych. Wędzone mięsa i wędliny to element dziedzictwa kulinarnego i kulturowego Polski, przekazywany i pielęgnowany od wieków w polskiej kuchni, a mogący zniknąć z polskich stołów na skutek wprowadzenia zmian w unijnym prawie – podkreśla marszałek .
Podczas posiedzenia w Kielcach, w lutym tego roku Konwent Marszałków Województw RP podnosił, że w rozporządzeniu KE nie uwzględniono gwarancji dla określenia właściwych norm wynikających z tradycyjnych metod wędzenia. Marszałkowie wnosili o wykonanie przez Inspekcję Sanitarną i Inspekcję Weterynaryjną cyklu urzędowych badań na obecność dopuszczalnych poziomów wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych w mięsie wędzonym i wędzonych produktach mięsnych oraz mięsie ryb wędzonych i wędzonych produktach rybołówstwa produkowanych przez zakłady stosujące tradycyjne metody wędzenia, a w przypadku stwierdzenia przekroczenia norm - o podjęcie działań przez Rząd RP w Komisji Europejskiej mających na celu uzupełnienie rozporządzenia, o rozdział pozostawiający dotychczasowe normy wędzenia w zakładach stosujących tradycyjne metody wędzenia.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zleciło przeprowadzenie badań urzędowych. Ponieważ ich liczba (ok. 200 prób) może nie być wystarczająco reprezentatywna, dlatego Zarząd Województwa Świętokrzyskiego zamierza zlecić przeprowadzenie badań wędlin pochodzących od producentów z naszego regionu, którzy stosują tradycyjne metody wędzenia. Dotyczy to wytwórców będących członkami Sieci Dziedzictwo Kulinarne Świętokrzyskie, których produkty stały się w ostatnich latach wizytówką regionu, czy to poprzez uzyskanie wpisu na Listę Produktów Tradycyjnych czy zdobywanie nagród w ogólnopolskich konkursach. Badanie to obejmie w sumie ok. 60 próbek wędzonych produktów mięsnych.
Otrzymane wyniki, wraz z wynikami badań przeprowadzonych na zlecenie innych samorządów województw, powiększą pulę badań urzędowych MRiRW i będą podstawą do dalszych działań w Komisji Europejskiej i Parlamencie Europejskim dotyczących ewentualnych zmian w rozporządzeniu odnośnie najwyższych dopuszczalnych poziomów wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych w środkach spożywczych.
fot:www.mwk.pl
![Poradnia Profilaktyki Chorób Piersi w szpitalu na Prostej działa też w wakacje](/media/k2/items/cache/b3537d4c40b33251f3c31470e1914d9b_L.jpg)
![Remont tylko w weekendy?](/media/k2/items/cache/a53f74c6730a6d10d744e79b414880bb_L.jpg)
![Znamy nowego dyrektora wydziału Promocji, Kultury i Sportu kieleckiego Ratusza](/media/k2/items/cache/a937c5c3e6feb5d7b41d071808a08b6f_L.jpg)
![Zmiany w Galerii Echo](/media/k2/items/cache/f8e24e3939f05dc9acde3f9154c9aa19_L.jpg)
![Co robić w weekend w Kielcach? Pierwszy mecz u siebie i bilardowe mistrzostwa](/media/k2/items/cache/3873d7d720e2675c486ad9556a8b8195_L.jpg)
![Do dwóch razy sztuka. Rada Miasta jednak przyjęła rezolucję w sprawie szybkich kolei](/media/k2/items/cache/8c8f5b4c78387e37252eec3317e45c8e_L.jpg)
![Będą nowe bloki na kieleckim Baranówku](/media/k2/items/cache/022e51588e06331d4d6244558f1b0dd8_L.jpg)
![Kielecka Rada Miasta bez rezolucji w sprawie szybkich kolei](/media/k2/items/cache/244a215227f84f9848fdeceb17277eae_L.jpg)
![Milion złotych na likwidację „kopciuchów”. Można składać wnioski](/media/k2/items/cache/808b8b1566d90dd333b87738dc8156a3_L.jpg)