MIASTO
Woonerfy w Kielcach? Pomysł zaczyna nabierać realnych kształtów
Dokładnie rok temu, w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu miasto zorganizowało spotkanie, na którym przedstawiło pomysł utworzenia woonerfów w Kielcach. Teraz inicjatywa wydaje się nabierać realnych kształtów, bo po pierwsze znalazła się w propozycjach do Budżetu Obywatelskiego, po drugie – ratusz planuje ogłoszenie konkursu architektonicznego.
Wśród 131 propozycji zgłoszonych do dziesiątej edycji KBO znalazł się woonerf, który miałby powstać na ulicy Hipotecznej. Jeśli zyska uznanie mieszkańców zostanie zrealizowany w kolejnym roku.
– Woonerfy co do idei nie mają być ulicami zamkniętymi dla ruchu samochodowego, ale uspokoić ten ruch na przykład poprzez możliwość przejazdu autem ze znacznym ograniczeniem prędkości, którą wymusza nie tylko znak, ale również naturalne przeszkody - mówi wiceprezydent Agata Wojda.
Niebawem miasto planuje również ogłosić konkurs architektoniczny na zaaranżowanie ulicy Staszica pod woonerf.
– W ubiegłym roku przeprowadziliśmy konsultacje społeczne, w których mieszkańcy wybierali lokalizacje pod woonerf. Wówczas ulica Staszica plasowała się na wysokim miejscu. Chciałabym wstępnie zapowiedzieć, że już niebawem planujemy ogłosić konkurs architektoniczny, który będzie zapraszał projektantów do zaaranżowania ulicy Staszica pod woonerf. Posiadając projekt będziemy mogli myśleć o środkach na jego realizację – tłumaczy wiceprezydent.
Rozwiązanie nie tylko uspokoiłoby ruch na ulicach, ale również dałoby dodatkowy dochód do kasy miasta z tytułu dzierżawy pasów drogowych na przykład pod ogródki gastronomiczne.
– Istotą takich rozwiązań nie jest czerpanie dodatkowych dochodów, natomiast jest rzeczą oczywistą, że każda przestrzeń publiczna dzierżawiona pod działalność komercyjną ma swoje stawki. Na pewno tutaj również taki dodatkowy efekt będzie, ale najważniejszym celem tego rozwiązania jest zwiększenie atrakcyjności prowadzonych tam działalności, nie pieniądze – kwituje Wojda.