Władze nie chcą powrotu dyrektora Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach? Miasto odpowiada

Do 2019 roku dyrektorem Muzeum Zabawek i Zabawy był Maciej Obara. Kamil Suchański argumentuje, że w najnowszym, ogłoszonym 13 sierpnia konkursie znalazł się jeden dodatkowy, nieobecny przy wcześniejszych konkursach warunek, który blokuje Maciejowi Obarze wystartowanie w konkursie na dyrektora placówki. Chodzi o zapis mówiący, że w konkursie nie może uczestniczyć osoba, przeciwko której toczy się postępowanie o naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Sprawa dotyczy nieprzeprowadzenia przez dyrektora w określonym terminie inwentaryzacji, która finalnie została przeprowadzona, ale do tego czasu Regionalna Izba Obrachunkowa rozpoczęła postępowanie wyjaśniające.

– Jeśli ten wymóg był tak istotny, to dlaczego nie pojawił się przy pierwszym, ani drugim konkursie? – pyta Kamil Suchański.

Przypomnijmy, że jest to trzecie podejście miasta do wybrania nowego dyrektora Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach. Pierwszy nie został rozstrzygnięty ponieważ żaden z kandydatów nie spodobał się komisji, drugi natomiast został unieważniony przez pandemię.

Z wnioskiem radnego Suchańskiego nie zgadzają się włodarze miasta. Jak mówi Piotr Łojek, dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w kieleckim ratuszu, powodem pojawienia się dodatkowej wytycznej dopiero w tym konkursie były konsultacje ze środowiskiem muzealników, a inną wprowadzoną zmianą jest np. pojawienie się w komisji konkursowej przedstawiciela związków zawodowych danej instytucji, czy też jej pracowników.

– Poprzednio wzorowaliśmy się na konkursach rozpisywanych przez naszych poprzedników i tam nie było takich zapisów. Jest to jednak funkcja społeczna i nie powinno być w przypadku wyboru osoby na takie stanowisko żadnych niedomówień – mówi dyrektor.

Kandydatury na objęcie stanowiska dyrektora Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach przyjmowane są do 14 września.