MIASTO
Władze miasta deklarują spotkanie z protestującymi mieszkańcami
W najbliższym czasie rozpocznie się przebudowa kieleckiego skrzyżowania ulicy Jagiellońskiej z Karczówkowską i Kamińskiego. Celem inwestycji jest uzyskanie lepszego dojazdu do szpitala. Z modernizacją związana jest wycinka drzew. Zastępca prezydenta składa deklarację.
W połowie sierpnia niektórzy kielczanie protestowali na ulicy Karczówkowskiej, a powodem ich sprzeciwu było to, jakie skutki ma przynieść modernizacja skrzyżowania. 22 sierpnia przedstawiciele grupy rozmawiali z Bożeną Szczypiór, zastępcą prezydenta Kielc.
– Podczas wizyty mieszkańców, która wiązała się ze złożeniem petycji, deklarowałam, że spotkam się z pięcioma przedstawicielami. Przypomnę: sprawa dotyczy działań w zakresie ulicy Karczówkowskiej, gdzie potencjalnie jest wyznaczone do usunięcia 16 drzew. Wiemy już, że cztery z nich pozostaną, a pozostałe będą przesadzone. Tak jak obiecałam, dopóki nie spotkam się z mieszkańcami, to firma nie rozpocznie działań. 13 września rozmawiałam z jednym z uczestników tego spotkania i w ciągu dwóch tygodni powinno odbyć się kolejne – mówi Bożena Szczypiór.
Jednym z przedstawicieli mieszkańców, którym nie podoba się pomysł wycinki tak dużej liczby drzew jest radny Michał Braun. Przypomina, że inwestycja pociągnie za sobą wycinkę 84 roślin.
– Pani prezydent obiecała osobom, które złożyły petycję, że się z nimi spotka. Komisja zajmująca się petycjami skierowała ją do prezydenta, a my czekamy na odpowiedź. Jest mi przykro, że nagle jest mowa o 16 drzewach, a my od początku mówiliśmy o 84. Oczywiście w przekazie medialnym mowa jest o 84 drzewach przy ulicy Karczówkowskiej, co było pewnym skrótem myślowym. Mieliśmy także na myśli te przy Jagiellońskiej i Kamińskiego, które również przewidziane są do likwidacji – komentuje radny.