MIASTO
Bogdan Wenta jak na razie pozostanie prezydentem
Hucznie zapowiadane referendum odwoławcze prezydenta Kielc nie odbędzie się, przynajmniej na razie – tak zdecydowała większość radnych.
Wniosek o zdjęcie z porządku obrad propozycji referendalnej zgłosił klub Prawa i Sprawiedliwości. Przewodniczący klubu PiS, Jarosław Karyś, argumentował, że zbliżająca się druga fala koronawirusa może skutecznie utrudnić, a w efekcie przekłamać wynik referendum. Chce, aby mieszkańcy mogli bez przeszkód wypowiedzieć się na temat odwołania prezydenta Wenty w bardziej dogodnym czasie. Nie podał jednak, jaki miałyby być to termin.
Przeciwna takiej retoryce jest Agata Wojda z klubu Koalicji Obywatelskiej. Uważa, że jedynym powodem przesunięcia referendum jest brak jednomyślności w klubie i chęć taktycznego przesunięcia głosowania na bardziej dogodny dla nich moment.
Wniosek o przeprowadzanie referendum odwoławczego na początku września przedstawił klub radnych Bezpartyjni i Niezależni, do którego należy m. in. przewodniczący Rady, Kamil Suchański - niegdyś koalicjant prezydenta Wenty. Ten wczesniej na konferencji prasowej i przez media społecznościowe namawiał radnych do zgłoszenia propozycji uchwały i jak najszybszego rozstrzygnięcia sprawy.
Za zdjęciem uchwały referendalnej było 14 radnych, przeciwko 7, a 4 radnych wstrzymało się od głosu.