Walczą o remont ulicy Orląt Lwowskich

Odcinek drogi, wymagający remontu jest istotny nie tylko dla mieszkańców osiedla, ale również dla wszystkich kielczan. – Stanowi ona dojazd do przychodni, z której korzysta wiele osób, szczególnie starszych. Obecny stan drogi jest fatalny. Mówimy o odcinku mającym ok. 200 metrów długości od przychodni do skrzyżowania z ulicą Piłsudskiego. Na ten moment chodniki są w nienajlepszym stanie. Nie może tak być, żeby rozpoczęta kiedyś inwestycja nie została dokończona. Mam nadzieję, że w dialogu z nową władzą będziemy w stanie ten problem rozwiązać – zauważa Dariusz Kisiel. Droga stanowi także dojazd do Komisariatu Policji nr I oraz wielu sklepów. Po niej poruszają się również autobusy komunikacji miejskiej nr 35, 39, 114, 102, 104, N1.

W sprawę zaangażował się również Marcin Łukawski, prezes Spółdzielni Na Stoku. – Chcemy udać się do prezydenta Bogdana Wenty i porozmawiać z nim o tej inwestycji. W 2015 roku były na nią środki, ale miasto przeznaczyło je na inny projekt. Dojazd ulicą Orląt Lwowskich jest niezwykle utrudniony. Są tam dwa przystanki autobusowe, które muszą się zatrzymywać na środku jezdni – tłumaczy prezes Łukawski.