MIASTO
W stronę Ziemi leci asteroida. Czy coś nam grozi?
Kilometrowa asteroida zbliża się w kierunku Ziemi. Na szczęście 18 stycznia – kiedy będzie najbliżej naszej planety – przeleci obok niej w odległości kilku milionów kilometrów. Będzie to jednak okazja do obserwacji tego pięknego zjawiska.
Niecodzienne kosmiczne wydarzenie budzi ogromne emocje.
– To planetoida kamienna o średnicy około jednego kilometra. Należy ona do grupy Apolla. Są to ciała niebiskie, których orbity położone są w pobliżu orbity ziemskiej. Czasami nawet ją przecinają. Można więc się spodziewać, że te obiekty będą zbliżały się do naszej planety na niebezpiecznie małą odległość – mówi Przemysław Rudź z Polskiej Agencji Kosmicznej.
Planetoida przemknie w odległości dwóch milionów kilometrów od Ziemi. To pięć razy dalej niż z naszej planety na Księżyc.
– To może wydawać się daleko, ale w skali kosmicznej to przejście „o włos”. Zdarzają się planetoidy, które przechodzą między Ziemią a Księżycem, ale są znacznie mniejsze. Sama, jednokilometrowa asteroida nie jest problemem. Kłopotem dla nas jest jej prędkość. Jeżeliby uderzyła w Ziemię, wówczas mielibyśmy do czynienia z kataklizmem kontynentalnym lub globalnym. Jutro nie należy się jednak niczego obawiać, a scenariusz z filmu „Nie patrz w górę” się nie spełni – uspokaja nasz rozmówca.
Wtorkowe wydarzenie będzie jednak okazją do spojrzenia w górę. Z odpowiednim sprzętem i przy dobrej pogodzie będziemy mogli zaobserwować wspomnianą planetoidę.
– Obiekt będzie dostrzegalny przez lornetki i teleskopy po południowej i południowo-zachodniej stronie nieba. Po zachodzie Słońca będziemy mogli szukać planetoidy na tle konstelacji Wieloryba, a potem Ryb i Pegaza. Można je sprawdzić i namierzyć instalując darmowe oprogramowanie. To będzie piękne zjawisko. Miejmy nadzieję, że dopisze pogoda – podkreśla Przemysław Rudź.
Jak dodaje ekspert to również szansa do głębokiej refleksji.
– Kwestia uderzenia w Ziemię takiego obiektu nie jest kwestią czy, tylko kiedy to się stanie. Duże spadki meteorów powodujące globalne zmiany miały miejsce 60 milionów lat temu. To nam raczej nie grozi, ponieważ żadne z obserwacji na to nie wskazuje – wyjaśnia.
Warto dodać, że do grupy Apolla należał również meteor czelabiński, który w 2013 roku przeleciał nad rosyjskim miastem, powodując znaczne szkody.