MIASTO
[VIDEO] Radny organizuje akcje sprzątania parku. "W Kielcach mamy problem ze śmieciami"
Kielecki radny Maciej Bursztein postanowił zorganizować akcję sprzątania Parku Baranowskiego. To już nie pierwsza tego typu inicjatywa. W ciągu ostatnich kilku miesięcy mieszkańcy posprzątali również Kadzielnię oraz tereny sąsiadujące z kieleckim Zalewem. Za każdym razem przewodniczy im ktoś inny, jednak cel pozostaje ten sam - zadbać o środowisko.
- W Kielcach mamy problem z odpadami. Widzimy to w altankach śmietnikowych, zaśmiecone są również nasze piękne tereny rekreacyjne. Miasto nie radzi sobie z tym problemem. Zamiast zlecać „Zieleni” potrzebne prace porządkowe, kosi się króciutką trawę w czasie nadchodzącej suszy, albo pucuje ulice z piachu po zimie... tylko zimy nie było i piachu nie jest dużo - stwierdza Maciej Bursztein.
- Każdy, kto spaceruje, biega, czy jeździ na rowerze widzi, ile jest śmieci na Stadionie, Wietrzni, wokół Kadzielni i Zalewu. Mieszkańcy miasta zasypują mnie informacjami na ten temat. Postanowiłem więc pojechać do kieleckiego Parku Baranowskiego i osobiście sprawdzić jak wygląda sytuacja - okazało się, że dramatycznie. Już przy samym wejściu można zauważyć szklane butelki po piwie, plastikowe wiadro oraz puszki. Kiedy wszedłem dalej okazało się, że w parku zalega również ogrom odpadów wielkogabarytowych. Dlatego posprzątajmy las na Stadionie - zachęca radny.
Akcja sprzątania odbędzie się w sobotę, 16 maja. Zbiórkę zaplanowano o godzinie 11 na przystanku znajdującym się na rogu ulic Szczepaniaka i Alei Na Stadion. Każda osoba biorąca udział w inicjatywie otrzyma chwytak, przyłbice, rękawiczki, worek na śmieci oraz butelkę filtrującą od firmy Dafi.