Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Trzy bramki w Trójmieście - Trzecie z rzędu zwycięstwo Korony

sobota, 08 listopada 2014 18:46 / Autor: Mateusz Żelazny
Trzy bramki w Trójmieście - Trzecie z rzędu zwycięstwo Korony
Trzy bramki w Trójmieście - Trzecie z rzędu zwycięstwo Korony
Mateusz Żelazny
Mateusz Żelazny

Wyjazd. PGE Arena na której Korona nigdy jeszcze nie wygrała. Lechia – drużyna z mocnym składem i dużymi aspiracjami. Mecz w Gdańsku zapowiadał się dla Kielczan jako ciężka przeprawa.

Rzeczywistość była jednak zgoła odmienna. Pewnie napisanie, że Korona zdominowała Lechię byłoby nadużyciem, ale faktycznie od pierwszych minut to złocisto-krwiści byli groźniejsi pod bramką przeciwnika. Lechia co prawda miała przewagę w posiadaniu piłki, ale niewiele z niej wynikało. Poprzednie spotkania obu tych drużyn zwykle zapewniały widzom na PGE Arenie bramki i rzeczywiście jeszcze w pierwszej połowie rozstrzelali się piłkarze gości. Najpierw po świetnej akcji Przemysława Trytki gola zdobył Olivier Kapo. Francuz po raz kolejny rozegrał dobre zawody i był jednym z architektów sukcesu. Akcję poprzedzającą druga bramkę znów rozpoczął Trytko. Większa jednak prace wykonał Kamil Sylwestrzak, który ambicją odebrał najpierw piłkę a potem dokładnie zacentrował do Vlastimira Jovanovicia, który szczupakiem trafił do siatki. Zaraz po zmianie stron mogło być już zero do trzech, niestety wyśmienitą interwencją popisał się Mateusz Bąk broniąc strzał Pawła Sobolewskiego z najbliższej odległości. Później im bliżej było końcowego gwizdka tym bardziej kielczanie cofali się we własną szesnastkę. Efektem był gol honorowy autorstwa Antonio Colaka. Chwilę potem sędzia skończył mecz.

 

Korona podtrzymała dobrą passę pierwszy raz wygrywając z Lechią na jej nowym obiekcie. Kiedy ostatni raz mogliśmy się pochwalić serią czterech spotkań bez porażki, trzech kolejnych zwycięstw i dwóch wygranych z rzędu na wyjeździe? Dawno. Korona efektownie powstała z kolan, ale pracy przed złocisto-krwistymi jeszcze dużo.

 

Po meczu powiedzieli:

 

{audio}Piotr Malarczyk|malaro.mp3{/audio}

 

{audio}Paweł Golański|goloo.mp3{/audio}

 

{audio}Przemysław Trytko|trytoo.mp3{/audio}

 

{audio}Paweł Sobolewski|sobolo.mp3{/audio}

 

 

Z Gdańska - Mateusz Żelazny

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO