MIASTO
System Red Light już działa
Koniec jazdy na czerwonym świetle. Na skrzyżowaniu al. Solidarności z ulicami Sandomierską i Źródłową oraz al. IX Wieków uruchomiono system Red Light, który nagra wszystkich kierowców niestosujących się do sygnalizacji świetlnej.
Nowy system to de facto urządzenie składające się z 36 kamer obserwujących pasy ruchu i sygnalizatory świetlne.
– Ten system działa na zasadzie wideodetekcji i nie jest bezpośrednio połączony z systemem sygnalizacji świetlnej. Jeśli kamera wychwyci czerwone światło, to rejestruje każdy przejeżdżający przez to skrzyżowanie samochód. System działa z dwusekundowym opóźnieniem. Daje to więc możliwość kierującemu na podjęcie decyzji. Apeluje jednak o zachowanie szczególnej ostrożności i dostosowanie prędkości na wszystkich skrzyżowaniach – mówi Wojciech Król, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Gdy kamera wychwyci przejeżdżający na czerwonym świetle pojazd, jego kierowca będzie musiał liczyć się z konsekwencjami, a te… mogą być dość poważne. Za takie wykroczenie grozi bowiem mandat w wysokości 500 złotych i aż 15 punktów karnych.
– System działa automatycznie. Każde zdarzenia nagrane przez system jest jednak jeszcze weryfikowane przez pracownika i to on podejmuje decyzję czy doszło do wykroczenia. Dopiero wtedy właściciel pojazdu otrzymuje wezwanie i mandat – dodaje Wojciech Król.