MIASTO
Strażacy pomagali kotom


Kieleccy strażacy w niedzielne przedpołudnie odebrali dwa zgłoszenia dotyczące potrzbujących pomocy kotów. Najpierw uratowali z opresji zwierzaka, który wszedł na drzewo i nie potrafił z niego zejść, a chwilę później ściągnęli inne czworonogi z dachu jednej z kamienic.
Pierwszy sygnał o potrzebującym pomocy kotku Straż Pożarna dostała od dwóch pań przechodzących ulicą Jana Pawła II. - Kiedy mijałyśmy siedzibę Narodowego Funduszu Zdrowia usłyszałyśmy miauczenie. Dopiero po chwili zorientowałyśmy się, że dochodzi ono z drzewa, na które wdrapał się mały kot i nie potrafił zejść - relacjonowaly kobiety.
Na miejsce przyjechała ekipa straży pożarnej i pomogła zwierzakowi. Niedługo po tym zdarzeniu wóz strażacki pojawił się na ulicy Sienkiewicza. Najprawdopodobniej kilka kotów utknęło tam na dachu jednej z kamienic. Również z tym zgłoszeniem strażacy uporali się szybko.

![[FOTO] W poszukiwaniu wiosny – do Targów Kielce](/media/k2/items/cache/6c7b4eff14005184fb44e86f068ff297_L.jpg)


![[FOTO] Dzień Otwartej Szkoły w „Kostce”](/media/k2/items/cache/86c1aea480f33a06eb828e984458bbbb_L.jpg)


![[FOTO] Nowe mieszkania komunalne w Kielcach – lokatorzy odebrali klucze!](/media/k2/items/cache/2bf04243e5e2939dcc317feb046b918e_L.jpg)
