Rządowy program wspomoże strefę inwestycyjną na Malikowie?

Przypomnijmy, że w ramach rządowego programu, nazywanego tarczą antykryzysową dla samorządów, Kielce otrzymają zastrzyk finansowy w postaci ponad 23 milionów złotych. Środki można przeznaczyć m.in. na remonty szkół i przedszkoli, inwestycje w wodociągi i kanalizację, budowę żłobków, drogi, a także inne niezbędne lokalnie działania.

Pomysł na wydanie części tej kwoty ma radny PiS Dariusz Kisiel. Jak mówi, pieniądze z Funduszu Inwestycji Lokalnych można przeznaczyć na rozwój strefy inwestycyjnej na Malikowie, na którą w tegorocznym budżecie przeznaczono dwieście tysięcy złotych.

– Od lat w mieście brakuje pieniędzy na tego typu przedsięwzięcia. Nadarza się jednak okazja na pozyskanie środków. Dzięki dofinansowaniu strefy na Malikowie nasze miasto mogłoby złapać głęboki oddech, bo za kilka lat generowaliśmy zwiększone wpływy podatkowe dzięki nowym inwestorom. Kielczanie mogliby też liczyć na nowe miejsca pracy. Byłoby niedobrze, gdybyśmy wspomniane 23 miliony złotych po prostu „przejedli” – tłumaczy w rozmowie z Radiem eM Kielce Dariusz Kisiel.

Z kolei wiceprezydent Kielc Bożena Szczypiór zauważa, że w mieście jest o wiele więcej potrzeb, a stolica województwa świętokrzyskiego z pewnością skutecznie wykorzysta przyznane pieniądze rządowe. – Rozważamy dofinansowanie strefy, ale mamy też remonty dróg, na które czekają mieszkańcy. Konkretne cele będziemy rozważać, kiedy dostaniemy te środki. Mamy wiele pomysłów, więc na pewno pieniądze odpowiednio spożytkujemy – wyjaśnia Bożena Szczypiór.

Wnioski na realizację poszczególnych inwestycji będzie można składać za pośrednictwem wojewody od sierpnia.