MIASTO
Różycki wiceprezydentem od edukacji. Kolejni zastępcy dopiero po nowym roku
Na początku grudnia zostanie powołany nowy wiceprezydent Kielc. Zostanie nim Marcin Różycki, który zajmie się przede wszystkim sprawami związanymi z edukacją.
O Marcinie Różyckim jako wiceprezydencie mówiło się od zakończenia wyborów. To współpracownik Bogdana Wenty w czasie kampanii. Z ramienia Projektu Świętokrzyskie był wiceprzewodniczącym miejskiej komisji wyborczej, jednak na miesiąc przed wyborami zrezygnował z tej funkcji. Na zaprzysiężeniu Wenta potwierdził, że Różycki obejmie funkcję wiceprezydenta. Teraz wiadomo, że przejmie część obowiązków Andrzeja Syguta, który odpowiadał za edukację. - Ten temat będzie bardzo istotny w 2019 roku, ponieważ musimy się zająć reformą edukacji. Tam potrzebujemy merytorycznej pracy - komentuje Danuta Papaj, pełnomocnik prezydenta ds. finansów, budżetu i przedsiębiorczości.
Różycki będzie prawdopodobnie jedynym nowym wiceprezydentem powołanym w tym roku. Ma to związek z zatrudnieniem pełnomocników, których obowiązki poniekąd nakładają się z tymi pełnionymi przez zastępców prezydenta. - To jest pomysł na to, żeby miasto trochę zaoszczędziło. Funkcja wiceprezydenta jest wykonywana na podstawie umowy o pracę z pełnym obciążeniem składek. Chcemy, żeby pełnomocnicy wykonywali czynności wiceprezydentów z mniejszymi wynagrodzeniami. Trzech pełnomocników to wynagrodzenie jednego wiceprezydenta z hakiem - dodaje Danuta Papaj.
Nowe władze szykują się także na reorganizację ratusza. Pierwsze zmiany szykowane są na pierwszy kwartał przyszłego roku. - My już widzimy w tej chwili możliwości łączeń lub braki w niektórych obszarach. Chcemy podejść do tego tematu bardziej nowocześnie. Szczególnie jeśli chodzi o obsługę interesantów czy funkcjonowanie urzędu. Najpierw jednak musimy zapoznać się ze strukturą - informujemy Danuta Papaj.
Tak jak informowaliśmy wcześniej z pracą w urzędzie w pierwszych miesiącach nowego roku pożegna się wieloletni sekretarz miasta, Janusz Koza oraz skarbnik Barbara Nowak. - Pan sekretarz jest na razie na urlopie wypoczynkowym. Zadeklarował chęć odejścia. Oznacza to, że w połowie stycznia złoży wypowiedzenie. Jeszcze przez kilka miesięcy będzie na swoim stanowisku. Pani skarbnik ma złożone podanie o przejście na emeryturę, ale jest w okresie tych trzech ostatnich miesięcy świadczenia pracy. Nie można powodować nagłych ruchów, które powodowałyby brak kontynuacji. Zresztą z panią skarbnik pracuje się bardzo dobrze - mówi pełnomocnik ds. finansów, budżetu i przedsiębiorczości.