RCKiK i UJK razem po krew

Jak wiemy krew to życiodajny płyn. Jak wiemy ciągle brakuje go w banku krwi, jak się przekonaliśmy pośród dawców, bardzo mało jest studentów, czyli osób, które najbardziej kwalifikują się do oddawania tego płynu ratującego ludzkie życie.

- Pomysł wypłynął z obydwu stron. Cały nasz uniwersytet liczy bardzo dużą rzeszę studentów, jednak przeglądając rejestr naszych dawców, grupa ta stanowi bardzo mały odsetek. To najczęściej ludzie młodzi i zdrowi, co stawia ich w grupie najlepszych dawców. Różnego rodzaju obowiązki, jak i być może słaba promocja powoduje ich absencję w naszych rejestrach - mówi Lidia Stalmasińska kierownik działu Marketing i Sprawozdawczość z Regionalnego centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach

Jaki był cel całego przedsięwzięcia?

- Przede wszystkim chcieliśmy położyć nacisk na promocję i edukację honorowego krwiodawstwa. Rozgrzać chęci studentów i zwrócić uwagę na problem ciągłego braku krwi w naszym banku. Ta partnerska umowa, to również oczekiwanie na pomysły, w jaki sposób zachęcić społeczność, nie tylko te młodą, do takiego małego gestu, jakim jest oddawanie krwi. Przyglądając się dobrze edukacji, zarówno w przedszkolach, szkołach podstawowych, średnich, a i w szkolnictwie wyższym nauka, krwiodawstwo jest mało zaakcentowane. Martwi również fakt, że niektórzy dowiadują się o takiej możliwości, w chwili, gdy sami, albo ktoś z ich bliskich potrzebuje krwi. Chcemy doprowadzić do sytuacji, w którym nasze zapasy krwi będą co najmniej zadawalające - tłumaczy Lidia Stalmasińska

Czy umowa obliguje studentów do regularnego oddawania krwi?

- To raczej chęć podjęcia współpracy do promocji honorowego krwiodawstwa, również poprzez oddawanie krwi. Nie tylko podczas szczególnych akcji, ale i na co dzień. Będzie to również nacisk na edukację w dziedzinach krwiodawstwa i krwiolecznictwa - kontynuuje Lidia Stalmasińska

Krew to życie, które tak często jest zagrożone, aby je ratować potrzebni są ludzie dobrej woli, ludzie, którzy żyją i chcą bezinteresownie pomagać innym. Każdy dawca, kiedyś, może stać się również potrzebującym. Może tak należałoby spojrzeć na tę kwestię, aby w banku krwi nigdy jej nie brakowało.