MIASTO
Problem bezdomności w mieście. „Robimy co możemy…”
Okres jesienno-zimowy to najtrudniejszy czas w roku dla osób niemających dachu nad głową. Niestety, problem bezdomności wciąż jest aktualny, ale – co napawa nadzieją – nasze miasto naprawdę staje na wysokości zadania. Dla osób w potrzebie ma kompleksową pomoc.
W Kielcach funkcjonują trzy schroniska dla osób bezdomnych. Dwa przeznaczone są dla mężczyzn, jedno – dla kobiet. Oprócz tego potrzebujący mogą skorzystać z noclegowni i ogrzewalni.
- Miasto Kielce zawiera umowy z organizacjami pozarządowymi, które prowadzą te punkty - zagwarantowanych mamy 65 miejsc. Na ten moment, w dwóch schroniskach dla mężczyzn są 42 osoby. W punkcie dla kobiet – dwie. W noclegowni przebywa trzynaście osób – wylicza Karol Jędraszek, zastępca kierownika Działu ds. Bezdomności w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Kielcach.
Placówki tymczasowego schronienia podzielone są na trzy typy. Pierwszym są schroniska - w nich, procedura przyjęcia jest najbardziej skomplikowana. Wymagane jest podpisanie kontraktu socjalnego, przeprowadzany jest także rodzinny wywiad środowiskowy.
- Po nim wydawana jest decyzja administracyjna, będąca jednocześnie skierowaniem do ośrodka. Jeśli chodzi z kolei o noclegownie i ogrzewalnie, nie ma żadnych formalności – wyjaśnia Karol Jędraszek.
Jak podkreśla, wszystkie osoby w kryzysie bezdomności objęte są dodatkowymi formami wsparcia. To pomoc finansowa czy posiłki, ale nie tylko – urzędnicy angażują się także w pracę socjalną, nazywaną przez nich - pracą od podstaw. Czasem to wsparcie w najbardziej prozaicznych czynnościach jak wyrobienie dowodu osobistego, ale również aktywizacja zawodowa i pomoc w powrocie na rynek pracy.
By skutecznie docierać do osób potrzebujących, w naszym mieście funkcjonuje streetworking. Pracownicy socjalni - a jest ich dwóch - monitorują Kielce szczególną uwagę zwracając na pustostany, czy dworce.
- Spotykają się z osobami bezdomnymi w terenie. W ubiegłym roku, nasi streetworkerzy nawiązali 825 kontaktów z osobami w potrzebie. Jednocześnie współpracują z policją i strażą miejską, zwłaszcza w okresie zimowym – opowiada Karol Latos, zastępca kierownika Ośrodka Interwencyjno-Terapeutycznego dla Osób Bezdomnych w Kielcach.
To nie koniec działań streetworkerów – w ubiegłym roku brali oni udział w 272 interwencjach, wraz ze strażą miejską.
Choć bezdomność nie wybiera, to zdecydowanie częściej dotyka mężczyzn - stanowią oni około 85 procent bezdomnych osób . Do głównych przyczyn zaliczyć można rozpad małżeństwa, chorobę, niepełnosprawność, pobyt w więzieniu, uzależnienia.