Prezydent odwołał "Hungaricę". Odpowiedź Ambasady

– Na spotkaniu w węgierskiej ambasadzie padło pytanie o zespół Hungarica. Później, pan dyrektor po moim kontakcie wystosował pismo do Ambasady, na które nie dostaliśmy odpowiedzi.  W ostatnich dniach pojawiły się wątpliwości również z innej strony. Użyję trochę banalnego porównania, w którym lewa i prawa ręka martwi się jaka czapka jest na głowie. Podjąłem decyzję, że tę czapkę trzeba zdjąć. Koncert nie odbędzie się jako oficjalna część obchodów i tyle w tym temacie – mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej prezydent Wenta.

Z pytaniem na temat wizyty prezydenta Bogdana Wenty i jego rozmowy z Orsolyą Zsuzsanną Kovács, ambasadorem Węgier zwróciliśmy się do ambasady tego kraju. W odpowiedzi, Gabor Lagzi, sekretarz, attaché ds. prasy i PR poinformował, że „Ambasada Węgier nie jest gospodarzem tego wydarzenia, w związku z tym nie chce komentować tej decyzji”.

Przeciwko odwołaniu koncertu protestują m.in. Kieleccy Patrioci. – Jak widać prezydent i jego środowisko uległo oskarżeniom różnych środowisk, które są znane z  prób rozbijania imprez patriotycznych. Nie wiem czy powodem nie jest to, że zespół Hungarica podczas koncertów w Polsce gra np. „Rotę” i może prezydent poczuł się tym repertuarem urażony. Uważam, że jest to skandal dyplomatyczny, ponieważ zespół jest wspierany przez Narodowy Fundusz Kulturalny Węgier będący jednostką publiczną. Odwołując koncert działa się więc nie dla dobra współpracy polsko-węgierkiej, ale przeciwko. To wstyd na całą Europę. Warto przypomnieć, że jednym z miast partnerskich Kielc jest dzielnica Budapesztu – mówił Radiu eM Kielce Mateusz Machnicki.

Koncert ma odbyć się w innej lokalizacji.