MIASTO
Prezydent chce rezolucji. Radni będą przeciwni
Prezydent Kielc Bogdan Wenta zaproponuje jutro kieleckim radnym przyjęcie rezolucji dotyczącej polskiego weta ws. budżetu unijnego. Jak dowiedziało się Radio eM Kielce, radni prawdopodobnie nie zgodzą się na dołączenie tego punktu do porządku obrad.
Przypomnijmy, że wczoraj prezydent Bogdan Wenta wziął udział w proteście przeciwko polskiemu i węgierskiemu wetu, gasząc światła na pięciu kieleckich budynkach współfinansowanych ze środków unijnych.
– Ta akcja to tylko symbol, ale potrzebne są dodatkowe działania. Dlatego też przed najbliższą sesją Rady Miasta, która ma się odbyć 3 grudnia, zaproponuję radnym przyjęcie wspólnej rezolucji, wzywającej rząd do jak najszybszego przyjęcia Wieloletnich Ram Finansowych Unii Europejskiej i Funduszu Odbudowy. Mam głęboką nadzieję, że mimo politycznych podziałów, będziemy potrafili przemówić w tej kluczowej dla rozwoju Kielc sprawie wspólnym głosem – zapowiedział prezydent.
Jak mówi przewodniczący Rady Miasta Kielce Kamil Suchański, jest on zaskoczony, że tak ważnej sprawy prezydent nie skonsultował z radnymi. – Odnoszę wrażenie, że cała ta sytuacja ma lekkie zabarwienie polityczne i samorząd nie powinien w takie akcje wchodzić – dodaje.
Podobne zdanie ma radny Prawa i Sprawiedliwości, Dariusz Kisiel. – Prezydent Wenta zupełnie niepotrzebnie wdaje się w ogólnopolska politykę, co jest próbą odwrócenia uwagi mieszkańców Kielc od swoich, dość nieudolnych, rządów nacechowanych brakiem jakiejkolwiek wizji – tłumaczy.
Radni PiS najprawdopodobniej zagłosują przeciwko wprowadzeniu projektu rezolucji pod obrady. Z kolei Bezpartyjni i Niezależni prawdopodobnie wstrzymają się od głosu. To wystarczy, aby zablokować projekt prezydencki.
Opowiedzą się za nim z pewnością radni prezydenckiego klubu Projekt Wspólne Kielce i Koalicji Obywatelskiej. – Bardzo się cieszę, ze prezydent włącza się w akcję samorządowców, która jest symboliczna, ale pokazuje protest przeciwko polityce rządu, która wprost może doprowadzić do tego, że Polska straci bardzo dużą sumę środków unijnych. One odpowiadają w dużej mierze za rozwój samorządów. Dzięki pieniądzom unijnym nasze miasto w ciągu tych szesnastu lat zrobiło krok cywilizacyjny – mówi Agata Wojda z klubu Koalicji Obywatelskiej.