MIASTO
Prezes kieleckiego Sądu komentuje zatrzymanie byłego dyrektora
Prezes Sądu Okręgowego w Kielcach - sędzia Wojciech Merta wydał specjalny komunikat, w którym komentuje aresztowanie byłego dyrektora tej instytucji.
- Zarzuty stawiane byłemu dyrektorowi nie wiążą się z funkcjonowaniem i majątkiem Sądu Okręgowego w Kielcach, lecz związane są z nieprawidłową gospodarką finansową w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie - czytamy w komunikacie Prezesa Sądu Okręgowego w Kielcach, opublikowanym na stronie tej instytucji.
Sędzia Wojciech Merta pisze również, że "przedmiotowa działalność stanowiła indywidualną inicjatywę byłego dyrektora, realizowaną poza wiedzą Prezesa Sądu Okręgowego w Kielcach, a przez to nieakceptowaną przez Prezesa Sądu".
Prezes kieleckiego sądu podkreśla jednocześnie, że dyrektor tej instytucji wykonuje samodzielnie ustawowe zadania, które nie są związane ze sprawowanym przez sąd wymiarem sprawiedliwości. Oznacza to, że nie podlega on nadzorowi prezesa sądu.
- Wobec powyższych nieuprawnione i nieprawdziwe są, pojawiające się sformułowania, także w mediach, o aferze korupcyjnej w Sądzie Okręgowym w Kielcach. Podkreślenia raz jeszcze wymaga, że działania byłego dyrektora nie wiązały się z gospodarowaniem mieniem Sądu Okręgowego w Kielcach, dlatego nie wpływają na obecną działalność Sądów Okręgu Sądu Okręgowego w Kielcach - informuje prezes.
Pozostałe informacje dotyczące zatrzymania Edwarda K. znaleźć można TUTAJ
