MIASTO
Premiera z „Dziewczynką z obrazu”
![Premiera z „Dziewczynką z obrazu”](/media/k2/items/cache/68539e09e9c2f4ce0975080a63c70721_XL.jpg)
![Premiera z „Dziewczynką z obrazu”](/media/k2/items/cache/68539e09e9c2f4ce0975080a63c70721_L.jpg)
W Muzeum Narodowym w Kielcach odbył się wernisaż wystawy pod nazwą „Dziewczynka z obrazu”. To wydarzenie było trzema premierami w jednej.
„Portret dziewczynki w czerwonej sukience” autorstwa Józefa Pankiewicza został namalowany w 1897 roku. Natomiast do kieleckiego muzeum trafił w 1965 roku. Dzieło przedstawia drobną kilkuletnią blondynkę. To Józia Oderfeld, przedstawicielka majętnej i inteligenckiej rodziny z Warszawy. Zarówno pracownicy placówki, jak i jej goście zgodni są co do tego, że portret jest jednym z najpiękniejszych eksponatów zgromadzonych w MNKi. Uważany jest też za perłę polskiego symbolizmu.
Wernisaż otworzył premierowy spektakl „Dziewczynka z obrazu” w reżyserii Jarosława Figury. Inscenizacja została zbudowana na podstawie obrazu. Historia z niego wyciągnięta opowiada prawdopodobny przebieg wydarzeń pomiędzy pozowaniami Józi, która nie do końca była z tego zadowolona. Spektakl zawiera też dalsze dzieje rodziny Oderfeldówny.
Wystawa zawiera fotografie, listy, pocztówki i inne przedmioty bezpośrednio związane z życiem Józefy. Zdradza, że kobieta była wielką miłośniczką nart. Ekspozycja tworzy relację tego, jak przebiegło życie bohaterki intrygującego dziecięcego portretu. Całość spina krzesło, charakterystyczna sukienka i splątana czerwona wstęga. Może ona być symbolem zawiłego życia Józefy.
Jednocześnie zaprezentowane zostało nowe wydawnictwo Muzeum Narodowego w Kielcach autorstwa Roberta Kotowskiego. To biografia Józefy Olszewiczowej. Jak wcześniej przyznał dyrektor MNKi, obraz go niezwykle zainteresował. Chciał dociec kim dokładnie była ta dziewczynka i jak ułożyło się jej życie. Udało się dotrzeć do jej potomków, którzy mieszkają w Siemianowicach Śląskich. Pracownicy muzeum poprosili o pomoc rodzinę kobiety. Ta z kolei chętnie podzieliła się wspomnieniami i archiwami. Okazało się, że w domowych zbiorach jest mnóstwo informacji na temat przeszłości tych ludzi. Wystarczyło ich do napisania pracy naukowej, stworzenia genealogicznej ekspozycji i spektaklu.
![Kolejna zmiana ruchu na ważnym skrzyżowaniu przy Targach Kielce](/media/k2/items/cache/94f5fd8fbbb863d1ad3622fcc4a2a04f_L.jpg)
![Tak uczcimy 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego [PROGRAM]](/media/k2/items/cache/7acacfe31208086420da0a297520b32f_L.jpg)
![Pierwszy etap rekrutacji na UJK zakończony. Jest lepiej niż przed rokiem!](/media/k2/items/cache/fdbd8d2366d5c3716ba2c9732098ce4b_L.jpg)
![Rusza kolejny Festiwal Smaku](/media/k2/items/cache/a9e2ab9472332a2d00ac19319d73d004_L.jpg)
![Uwaga kierowcy! Od 5 sierpnia utrudnienia na ulicy Warszawskiej](/media/k2/items/cache/ecc01bac79442363e101c691649e8aa7_L.jpg)
![Są jeszcze wolne miejsca w kieleckich szkołach](/media/k2/items/cache/681ad5aa96fe82aa2166143097cc0f59_L.jpg)
![Poradnia Profilaktyki Chorób Piersi w szpitalu na Prostej działa też w wakacje](/media/k2/items/cache/b3537d4c40b33251f3c31470e1914d9b_L.jpg)
![Remont tylko w weekendy?](/media/k2/items/cache/a53f74c6730a6d10d744e79b414880bb_L.jpg)
![Znamy nowego dyrektora wydziału Promocji, Kultury i Sportu kieleckiego Ratusza](/media/k2/items/cache/a937c5c3e6feb5d7b41d071808a08b6f_L.jpg)