Potężna inwestycja w Piekoszowie. Zjadą najwięksi inwestorzy w Polsce?

To właśnie SSE „Starachowice” stara się przyłączyć ten ogromny teren do siebie. Znajduje się on między granicą administracyjną Kielc a obwodnicą miasta. – Współpracujemy z władzami gminy Piekoszów oraz z właścicielem nieruchomości. Czekamy na przyjecie studium uwarunkowań przestrzennych, ponieważ chcemy, żeby był to obszar przemysłowy. To się trochę wydłuża, ale ta procedura powinna się zakończyć pod koniec lutego – tłumaczy Perz.

Drugim bardzo ważnym czynnikiem powstania Świętokrzyskiego Parku Inwestycyjnego będą zmiany w ustawie o specjalnych strefach ekonomicznych. – Na razie jest ona konsultowana. Możliwości, które będzie dawała będą powodowały, że funkcjonowanie w specjalnych strefach ekonomicznych może być bardzo korzystne. Chodzi tu między innymi o wydawanie zezwoleń czy wsparcie ze strony państwa. To całkiem nowa jakość – dodaje prezes SSE „Starachowice”.

Marcin Perz podkreśla, że Świętokrzyski Park Inwestycyjny może być dla przedsiębiorców jednym z najbardziej atrakcyjnych terenów w naszym kraju. – Jego podstawowymi zaletami jest to, że leży w pobliżu miasta wojewódzkiego i jest świetnie skomunikowany. Takie atuty przyciągają inwestorów – uważa Perz.

Według informacji „Echa Dnia” władze SSE „Starachowice” prowadzą wstępne rozmowy z trzema inwestorami, którzy są zainteresowani terenami w Piekoszowie. Pierwsza to duża firma z regionu świętokrzyskiego, druga to przedsiębiorca z Europy. Natomiast trzecim potencjalnym inwestorem są ponoć Chińczycy, którzy mogą tu zainwestować nawet 600 mln euro. – Na razie za wcześnie na konkrety. Nasze negocjacje są obarczone klauzulą poufności – ucina Perz.