MIASTO
Pikieta przed kielecką „Premą”: Odwołać prezesa!
Konflikt pomiędzy prezesem Grzegorzem Wysockim, a pracownikami narasta. W poniedziałek ponad 250 protestujących domagało się odwołania sternika kieleckiej „Premy”. Spór zaognił się tydzień temu, kiedy załoga firmy została poddana kontroli trzeźwości.
Pikieta została zorganizowana wspólnie przez "Solidarność" oraz OPZZ. – Jest coraz gorzej. Proszę sobie wyobrazić, że prezes „Premy” w poniedziałek skrócił od 25 minut czas pracy tym, którzy nie wezmą udziału w proteście. To pokazuje w jaki sposób tworzona jest atmosfera w firmie – mówi Waldemar Bartosz, przewodniczący świętokrzyskiej „S”.
Przypomnijmy, że spór w przedsiębiorstwie miał wpływ na wycofanie się z prywatyzacji konsorcjum Effector i Effect Glass. Jak w specjalnym oświadczeniu podaje niedoszły inwestor, narastający konflikt nie mógł pozostać bez wpływu na zakończenie pertraktacji. Jednak głównym powodem miało być wyznaczanie przez ministerstwo odległych terminów na sygnowanie umowy finalizującej zakup akcji „Premy”.
– „Prema” była i jest w dobrej kondycji. Sam brak inwestora nie jest żadną tragedią. Jest nią psucie atmosfery, zastraszanie pracowników, ich podział oraz zaprowadzanie policyjnych porządków – dodaje Bartosz.
Sami pracownicy stracili zaufanie do prezesa i nie widzą możliwości dalszej współpracy: – Tylko odwołanie Grzegorza Wysockiego ze stanowiska prezesa uspokoi atmosferę – zaznacza Sławomir Barwiński, wiceprzewodniczący „Solidarności” w „Premie”. – Sytuacja w firmie jest nerwowa, natomiast my odczuwamy strach – dodaje członek załogi. O przyszłości Wysockiego może zadecydować Ministerstwo Skarbu Państwa.
Protestujących poparli parlamentarzyści, wśród których znaleźli się m.in. Maria Zuba, Krzysztof Lipiec, Andrzej Bętkowski i Krzysztof Słoń z Prawa i Sprawiedliwości oraz Jan Cedzyński z Ruchu Palikota.
Prezes przedsiębiorstwa nie spotkał się z protestującymi, natomiast w poniedziałek oznajmił dziennikarzom, że w tej sprawie powiedział już wszystko.



![[WIDEO] Czterolatek sam na rowerze. Zauważyli go policjanci](/media/k2/items/cache/612ffdc7f9a3268221d6c3f34b7d4d98_L.jpg)




