Pielęgniarki z ŚCO chcą podwyżek

- Chodzi nam głównie o zwiększenie wynagrodzenia zasadniczego pielęgniarek i położnych w naszym zakładzie pracy. Widzimy działania dyrektorów innych placówek mające na celu zwiększenie podstawy wynagrodzeń. Jesteśmy jedynym szpitalem marszałkowskim, w którym nie zostały podjęte żadne działania w tym kierunku. Czujemy się więc niedocenione i pominięte  - mówi Agnieszka Łaskawska-Dzioba, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w ŚCO.  Obecnie na pensje pielęgniarek składa się podstawa oraz dodatek w wysokości 800 zł brutto. Pielęgniarki  chcą, aby został on włączony do podstawy. -  Obawiamy się, że sytuacja ekonomiczna w innych szpitalach doprowadzi do przenoszenia się naszych wysoko wykwalifikowanych pielęgniarek i położnych do sąsiednich lecznic – dodaje przewodnicząca.

Dyrekcja ŚCO w Kielcach nie jest jednak w stanie spełnić prośby białego personelu, bo lecznicy na to na to nie stać.  -  W Świętokrzyskim Centrum Onkologii pracuje 466 pielęgniarek i położnych, w tym część w klinikach i działach, a część w poradniach i pracowniach przyszpitalnych.  Szpital wywiązuje się z wymaganych minimalnych norm zatrudnienia określonych rozporządzeniem Ministra Zdrowia z 2014 r., a nawet je przewyższa. Średnia liczba pielęgniarek przypadających na łóżko w ŚCO wynosi 1,27 , co jest najwyższą średnią spośród szpitali podlegających samorządowi województwa świętokrzyskiego. Pielęgniarki pracują w ŚCO w trybie planowym, szpital nie ma przyjęć ostrych, co się przekłada na komfort pracy – wyjaśnia Izabela Opalińska, rzecznik lecznicy. - Średnia pensja pielęgniarki w ŚCO wynosi 4875 zł brutto i jest najwyższą wśród szpitali podlegających Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Świętokrzyskiego. Od września średnie wynagrodzenie brutto wzrośnie w ŚCO do 5200 zł, ponieważ szpital wypłaci pielęgniarkom trzecią transzę podwyżki przewidzianej rozporządzeniem Ministra Zdrowia w formie dodatku do wynagrodzenia. W kolejnych miesiącach zostanie wypłacona czwarta transza podwyżki – dodaje rzecznik.  Jak podkreśla profesor Stanisław Góźdź, dyrektor lecznicy, sytuacja dużych szpitali onkologicznych, a do takich należy Świętokrzyskie Centrum Onkologii, jest bardzo trudna.  - Z danych Ogólnopolskiego Zrzeszenia Publicznych Centrów i Instytutów Onkologicznych, przedstawionych 28 czerwca w Warszawie podczas debaty o  sytuacji polskiej onkologii, aktualnie strata ŚCO za pierwsze cztery miesiące 2017 roku wynosi 13 mln zł. Nie mamy więc pieniędzy na to, aby włączyć pielęgniarkom dodatek do podstawy. Takie rozwiązanie kosztowałoby szpital  2 mln 800 tys. zł – tłumaczy.

Pielęgniarki zapowiadają, że jeżeli nie dojdzie do kompromisu, to zorganizują w lecznicy referendum strajkowe i dwugodzinny strajk ostrzegawczy.