MIASTO
Okradał sklepy w trzech województwach. Najbliższe miesiące spędzi za kratkami
Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu kieleckiej komendy miejskiej zatrzymali w czwartek (19 listopada) 28-letniego kielczanina. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna regularnie okradał sklepy jednej z sieci handlowych na terenie trzech województw: świętokrzyskiego, podkarpackiego i łódzkiego.
Jak informuje rzecznik prasowy KWP Kielce, do kieleckich funkcjonariuszy od jakiegoś czasu napływały informacje o złodzieju grasującym w sklepach jednej z popularnych sieci. Rabuś każdorazowo kradł papierosy różnych marek. Na terenie Kielc policjanci odnotowali trzy podobne zdarzenia, do których doszło pomiędzy 22 października, a 14 listopada.
Elementy układanki połączyli śledczy z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu, którzy szybko domyślili się, kto może być sprawcą kradzieży. Okazało się bowiem, że niedawno na wolność wyszedł dobrze znany funkcjonariuszom 28-latek, który na swoim koncie miał zarówno kradzieże i włamania, jak również rozboje. Wszelkie przesłanki wskazywały na to, że odbyte wyroki nie nauczyły go życia w zgodzie z prawem.
W trakcie poszukiwań podejrzanego kryminalni doszli do wniosku, że najprawdopodobniej przebywa on w jednym z domów na osiedlu Jagiellońskie. W czwartkowy poranek funkcjonariusze złożyli wizytę mężczyźnie. Wyszło wtedy na jaw, że kielczanin odwiedzał sklepy tej samej sieci także na terenie województwa podkarpackiego i łódzkiego, a dodatkowo w powiecie sandomierskim. 28-latek trafił do policyjnego aresztu.
W toku sprawy śledczy ustalili, że mężczyzna rabował nie tylko wyroby tytoniowe, ale także gotówkę. Mundurowi szacują, że spowodował w ten sposób straty na kwotę co najmniej 15 tysięcy złotych. Co więcej, podczas zatrzymania posiadał przy sobie narkotyki.
W piątek wieczorem decyzją kieleckiego sądu wobec 28-latka zastosowano dwa miesiące tymczasowego aresztu. A za kradzieże z włamaniem grozi mu nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności.