MIASTO
Niebezpiecznie na Malikowie. Radni chcą kolejnych zmian w tej części miasta
– Na ulicy Malików pomimo zmiany organizacji ruchu wciąż jest niebezpiecznie. W 2020 roku doszło tam do czternastu zdarzeń drogowych - jedna osoba straciła życie, a jedna została ranna – tłumaczy radny Marcin Stępniewski, który wraz z Tadeuszem Koziorem zawnioskował do włodarzy Kielc o poprawę sytuacji drogowej w tej części miasta.
W ostatnim czasie na ulicy Malików wprowadzono między innymi ograniczenie prędkości do 30 km/h. Zamontowano także progi zwalniające.
– To absolutnie nie poprawiło sytuacji. Wielu kierowców za nic ma sobie obowiązujące przepisy. Samochody ciężarowe przejeżdżają progi nawet nie zmniejszając prędkości. Dodatkowo, ze względu na możliwość ominięcia progów podczas przejeżdżania przez nie większych samochodów osobowych, bądź samochodów ciężarowych powstaje dodatkowy hałas oraz drgania, które uniemożliwiają mieszkańcom ulicy Malików normalne funkcjonowanie. Dochodzi do sytuacji, że zabudowania wzdłuż ulicy drżą – zaznacza Stępniewski.
Radni postanowili więc zawnioskować do włodarzy nie tylko o przeprowadzenie badań dotyczących norm hałasu w tym miejscu, ale również weryfikację możliwości wprowadzenia odcinkowego pomiaru prędkości. Interpelują również o całkowity zakaz wjazdu samochodów ciężarowych na ul. Malików od strony ul. Szajnowicza-Iwanowa i stworzenie oświetlonego przejścia dla pieszych.
– W przyszłości należy wrócić do koncepcji nowej drogi, która w znacznej części przejmie ruch drogowy, który obecnie jest zbyt intensywny na niedostosowanej do tego drodze. Życie i zdrowie mieszkańców Kielc należy traktować z najwyższą starannością, a w związku z tym bezzwłoczne działania w celu poprawienia bezpieczeństwa na Malikowie są niezbędne – podkreślają.