MIASTO
Nie pozostał obojętny i odstraszył agresora. Policjanci proszą go o kontakt
Zauważył agresywnego mężczyznę, który zaatakował seniora i natychmiast ruszył z pomocą. Dzięki niemu, 77-latek zachował swoją własność i nie doznał obrażeń. Przypadkowy przechodzień proszony jest o kontakt z policją.
Do tego zdarzenia doszło 11 sierpnia, tuż po godzinie 11, przy ulicy Bohaterów Warszawy w Kielcach. Do 77-latka, który szedł ze swoją znajomy podbiegł nieznany mężczyzna i zaczął szarpać łańcuszek, który miał na szyi.
- 77-latek zaczął się bronić, aby odgonić napastnika. W tym czasie jego znajoma otworzyła drzwi do klatki pobliskiego bloku i przeniosła się do jej wnętrza. Na całą sytuację zareagował przypadkowy przechłodzeń, który odciągnął agresora, a następnie wypchnął go z klatki i zamknął drzwi i zaczekał, aż mężczyzna i kobieta bezpiecznie wejdą do swojego mieszkania – informuje mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z KMP w Kielcach.
Mężczyzna upewnił się, że z pokrzywdzonymi wszystko w porządku i oddalił się z miejsca. Na miejscu oprócz mundurowych była także załoga karetki pogotowia, na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, a łańcuszek pozostał na szyi swojego właściciela.
Zatrzymaniem agresora zajmują się kieleccy policjanci. Mundurowi podkreślają, że postawa przechodnia zasługuje na szczególną uwagę. Proszą, by mężczyzna, który pomógł 77-latkowi zgłosił się do Komisariatu Policji IV w Kielcach ul. Śniadeckich 14 lub zadzwonił pod numer 47 801 3260 lub 47 802 3280.