MIASTO
Nie brakuje fanów wędkowania na lodzie. A co z bezpieczeństwem?
O tej porze roku, przy temperaturach dodatnich, zabawa lub wędkowanie na lodzie mogą okazać się szczególnie niebezpieczne. Mimo tego, wcale nie brakuje amatorów wędkowania podlodowego.
O tym, że kruchy lód jest niebezpieczny, przekonał się wczoraj mężczyzna, który wraz ze swoim pupilem wybrał się na ryby nad zalew w Cedzynie. Załamał się pod nimi lód. Pisaliśmy o tym tutaj.
Dzisiaj (sobota, 6 marca) z kolei otrzymaliśmy od naszych czytelników sygnały o tym, że fanów wędkowania na zamarzniętych akwenach wodnych jest więcej. Jednym z nich jest pan, który wybrał się w sobotnie południe do Rezerwatu Ślichowice. A czy jest to bezpieczne?
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa informuje:
„Przebywając nad zbiornikami pokrytymi lodem, należy zachować szczególną ostrożność i pod żadnym pozorem nie wchodzić na lód, jeżeli nie mamy pewności, że jest dostatecznie gruby i bezpieczny. Szczególnie niebezpiecznie jest wczesną zimą oraz na przedwiośniu, gdy lód bądź jeszcze nie jest, lub już nie jest odpowiednio gruby. To w tych okresach zdarza się najwięcej wypadków. Pod żadnym pozorem nie należy wchodzić na lód, jeżeli nie mamy pewności, że jesteśmy bezpieczni!”
Przyjmuje się, że „bezpieczny” lód jest wówczas, gdy ma on grubość przynajmniej 10 centymetrów.
Trzeba jednak pamiętać o tym, że jego wytrzymałość w dużej mierze zależy od temperatury. Ta, obecnie, w naszym regionie utrzymuje się „na plusie” – dzisiaj termometry wskazują 3 stopnie Celsjusza.
Więcej informacji na temat bezpieczeństwa na lodzie znajdziecie tutaj.