MIASTO
Naukowcy zbadali wieżowiec przy ulicy Młodej 4
Naukowcy podsumowali swoje prace w wieżowcu przy ulicy Młodej 4. Jak informowaliśmy, w najsłynniejszym kieleckim bloku mieszka już tylko jedna osoba. I choć na pierwszy rzut oka trudno w to uwierzyć… budynek jest w dobrym stanie.
Specjaliści, którzy przyglądali się „kieleckiemu Marriottowi”, przede wszystkim skupiali się na jego konstrukcji.
- Okazało się, że jest ona w dobrym stanie i spełnia założenia wytrzymałościowe. Natomiast największy problem dotyczy elementów wykończeniowych i instalacji – te są w stanie fatalnym. Wszystko nadaje się do wymiany – ocenia prof. Jerzy Piotrowski z Politechniki Świętokrzyskiej.
Krótko mówiąc: konieczny jest kapitalny remont. I – jak podkreśla profesor – należy pamiętać, że wieżowiec powstał w latach 70., gdy obowiązywały inne zasady budowlane.
- Mowa choćby o wytycznych dotyczących szerokości klatek schodowych czy wysokości pomieszczeń. Potrzebne byłoby więc wystąpienie o odstępstwa budowlane w tym zakresie. W wieżowcu, przy ulicy Młodej cztery klatki są o kilka centymetrów za wąskie, a pomieszczenia – za niskie. Problemem jest również wysokość drzwi wejściowych, które mają 80 centymetrów, a nie wymagane 90 – informuje prof. Piotrowski.
Na ten moment władze miasta podtrzymują decyzję o wyburzeniu budynku, lecz nie podają żadnych konkretnych informacji dotyczących terminu.