Nasz Hyde Park o Placu Wolności: "Tak, zaparkujemy tu. Rowerek"

Zainicjowaliśmy nasz Hyde Park, ponieważ zaproponowana przez prezydent Agatę Wojdę oraz jej urzędników koncepcja rewitalizacji placu, zakładająca rezygnację z budowy parkingu podziemnego, budzi powszechny sprzeciw.

Prezentujemy kolejne opinie mieszkańców. (zachowujemy oryginalną pisownię komentarzy).

Margo (komentarz z Facebooka):

Kielce, stolica regionu, z coraz bardziej martwym centrum. Owszem, w czasach studenckich, mieszkając w tym mieście, nie zwracałam uwagi na miejsca parkingowe. Dziś, jako mieszkanka podkieleckiej miejscowości, do miasta przyjeżdżam autem, bo komunikacja jest słaba, bo tak jest wygodniej, zwłaszcza gdy ma się małe dzieci. Zadaję sobie pytanie, co z instytucjami w centrum, KCK, teatr, muzea? Jeśli nie parking podziemny, to może zdroworozsądkowy podział przestrzeni placu oraz zachowanie organizacji ruchu??? Czy faktycznie nie można zagospodarować tej przestrzeni tak, żeby znalazło się tam miejsce na parking i strefę wypoczynku? Pytanie też do mieszkańców okolicznych kamienic, czy ich marzeniem jest ta zieleń i czy myślą, że będą tam spędzać czas? Bo może jednak więcej osób potrzebuje miejsc parkingowych w centrum miasta, aby przejść się na Sienkiewkę czy rynek w letnie popołudnie, usiąść w ogródku gastronomicznym i zostawić pieniądze właścicielowi knajpki, który zapłaci z nich pensje i podatki miastu, zamiast zalepiać kolejne okna czarną folią i kartką „wynajmę”?

Janusz, mieszkaniec Ostrej Górki:

Wydawało mi się, że po tak zwanym prezydencie Wencie tego miasta już nic gorszego nie może spotkać. Niestety, spotyka. Mamy panią władzę, która nie słucha kielczan i jedyne, co potrafi, to dbać o wizerunek na Facebooku. Podobno przestraszyła się budowy przez miasto S74, że zablokuje miasto na kilka lat i ludzie się wściekną i jej nie wybiorą drugi raz. Pijar, pijar i jeszcze raz pijar. Brak prawdziwych pomysłów. Tylko przesadzanie drzewek z miejsca na miejsce. To umie robić każdy. A jeśli teraz jeszcze rozwali Plac Wolności - możemy zamknąć centrum na cztery spusty, bo już nikt tam niczego nie zaparkuje. Chyba, że rowerek.

Leszek (komentarz z Facebooka):

Plac Wolności ma być strefą wypoczynku i relaksu. Obrońcy koncepcji budowy parkingu podziemnego nie zdają sobie chyba sprawy z kosztów budowy podziemnej kilkukondygnacyjnej betonowej konstrukcji. Temat rewitalizacji Placu Wolności jest podsycany przez środowiska polityczne niechętne Prezydentce Kielc, gdzie argumenty ekonomiczne i merytoryczne nie mają większego znaczenia, bo tu ważniejsze są konferencje pisowskich działaczy głoszących farmazony o schronach i szkodach wyrządzanych dla mieszkańców i przedsiębiorców. Nasuwa się pytanie, co robiliście przez 8 lat swoich rządów, czemu Krupka i Stępniewski nie załatwili dofinansowania wielkiego schronu na Placu Wolności? Budowa parkingu zwiększy ruch samochodowy w tym rejonie, a ulice np. Głowackiego czy Mickiewicza są przebudowane bardziej na woonerfy niż ruchliwe ulice. Ta koncepcja świadczy o nowoczesnym podejściu władz miasta do rewitalizacji centrum Kielc. Popieram, jako mieszkaniec Kielc, koncepcję przebudowy Placu Wolności prezentowaną przez obecne władze miasta.

Przypomnijmy: Ratusz zamierza całkowicie przebudować Plac Wolności, przeznaczając na ten cel 40 milionów złotych z funduszy unijnych. Władze Kielc zdecydowały się jednak zrezygnować z budowy parkingu podziemnego. Likwidacji ulegnie również obecny parking oraz większość miejsc postojowych wokół placu. Zmianie ma ulec także układ komunikacyjny w tej okolicy.

Jeśli chcą Państwo zabrać głos w tej sprawie, zapraszamy do kontaktu. Swoje opinie można przesyłać w komentarzach na Facebooku lub drogą mailową na adres: radio@em.kielce.pl. Czekamy na Wasze głosy! Będziemy je sukcesywnie publikować na naszej stronie internetowej i w naszym tygodniku. Potraktujcie Państwo naszą inicjatywę jako dodatkowe konsultacje społeczne.