MIASTO
Na razie nie będzie „wbicia łopaty”. Finał przetargu kolejny raz przesunięty
Pod koniec czerwca mieliśmy uczestniczyć w uroczystości wbicia łopaty pod budowę laboratorium Głównego Urzędu Miar w Kielcach. Mieliśmy, bo termin otwarcia ofert w przetargu na budowę ośrodka kolejny raz został przełożony, tym razem na 6 lipca.
Rozstrzygnięcie procedury przetargowej planowano na 22 czerwca, tymczasem Główny Urząd Miar mówi o dużej liczbie pytań od oferentów, na które muszą odpowiedzieć. – Mieliśmy ponad 1300 pytań. Wynika to z tego, że to chyba pierwszy tego typu projekt w Polsce. Odpowiedzi wysyłamy na bieżąco. Głównie chodzi o aspekty technologiczne. Tego typu projekty robione są na zamówienie indywidualne i trudno znaleźć seryjnego producenta danych elementów – tłumaczy Sebastian Margalski, naczelnik Wydziału Informacji i Promocji GUM.
Zgodnie w przyjętym na początku roku harmonogramem pod koniec czerwca mieliśmy być świadkami „wbicia łopaty” pod inwestycję przy ulicy Wrzosowej. Niestety, procedura przetargowa wydłużyła się i uniemożliwiła ambitne plany. Kolejnym powodem ma być sytuacja związana z pandemią. – Musimy najpierw podpisać umowę na wykonawstwo, zabezpieczyć teren i równolegle rozpocząć rekrutację do nowego ośrodka. Nie widzimy jednak specjalnych zagrożeń dla reszty harmonogramu – dodaje nasz rozmówca.
Całość inwestycji ma kosztować 140 milionów złotych. Środki będą pochodziły z Regionalnego Programu Operacyjnego oraz m.in. z wkładu Politechniki Świętokrzyskiej. Laboratoria staną przy ulicy Wrzosowej obok Starostwa Powiatowego.