Monika pomoże dzieciom z Madagaskaru. Trwa zbiórka artykułów szkolnych

– Afryka jest dla mnie szczególnym miejscem, które wypełnia moje serce. Tam spędziłam niesamowity czas z moim tatą i widziałam w tych ludziach, a w szczególnie dzieciach radość życia. Czułam, że woła mnie mocno Madagaskar – mówi Monika.

Zwycięska walka i pomoc

Monikę wielu z nas zapamiętało z jej walki z mukowiscydozą. Oprócz pojedynku z wyniszczającą chorobą, toczyła bój o coś jeszcze – refundację bardzo kosztownego leku, który utrzymywał przy życiu chore osoby.

– Chodziło o to, aby każdy miał do niego dostęp, tak jak jest to w wielu krajach Unii Europejskiej. To było dla mnie wówczas kluczowe. Udało się dzięki wszystkim zaangażowanym w walkę. Ja musiałam przeprowadzić się do Niemiec, aby móc się leczyć. Doskonale pamiętam, kiedy otrzymałam informację o tym, że refundacja jest już dostępna. Wówczas czułam ogromne szczęście i satysfakcję. To dla nas ogromny sukces, a my możemy funkcjonować normalnie – mówi Monika Luty, która mimo choroby wiele podróżowała i angażowała się w pomoc najbardziej potrzebującym.

– Byłam na wolontariacie europejskim, ale pewnego dnia zdecydowaliśmy z tatą, że pojedziemy do Kenii ze wsparciem dla konkretnej szkoły. Byliśmy również w Tanzanii – dodaje nasza rozmówczyni.

Kierunek – Madagaskar

Już 11 listopada – w Święto Niepodległości – Monika wyruszy na Madagaskar. Będzie wolontariuszką Fundacji Ankizy Gasy – Dzieci Madagaskaru. Organizacja jest na miejscu od 14 lat.

– Rok temu słuchałam programu o pomocy na Madagaskarze. W maju zdecydowałam, że chcę tam lecieć. Byłam już w Afryce i widziałam z czym się tam mierzą dzieci. Przeszłam pozytywnie rekrutację i udam się na wolontariat na trzy miesiące. Zostanę tam na Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok – informuje podróżniczka.

W tej chwili Monika prowadzi zbiórkę przyborów szkolnych, gier i wszystkiego czego potrzeba tamtejszej placówce. Na liście znajdują się m.in. książki do nauki angielskiego i francuskiego, kredki, flamastry, piórniki, farbki plakatowe, ołówki, długopisy, bibuły, kleje, nożyczki i inne artykuły potrzebne na co dzień w nauce. – Z ogromną radością przekażę każde wsparcie. Oprócz tego zamierzam włączyć się w działania fundacji. Będziemy z dziećmi się uczyć, ale również prowadzić zajęcia taneczne, zabawy, gimnastykę. To dla nich bardzo ważne, aby z jednej strony zdobywać wiedzę, a z drugiej spędzić miło czas – zauważa.

Pomoc możemy ofiarować kontaktując się z Moniką poprzez jej konta w mediach społecznościowych. Nie zabraknie również akcji charytatywnych.

Sam Madagaskar – jak podkreśla nasz rozmówczyni – to niezwykle ciekawa wyspa.

– Ma ona ogromną liczbę endemicznych gatunków roślin, np. wanilię oraz zwierząt, które tylko tam mieszkają. Na Madagaskarze występują jedynie dwie pory roku: deszczowa od listopada do kwietnia i sucha pomiędzy majem i październikiem. Będę stacjonowała w środkowej części wyspy, godzinę drogi od Antananarywy – stolicy kraju – dodaje.

Madagaskar to czwarta pod względem wielkości wyspa na świecie i największa w Afryce. Mieszka tam 26 milionów osób. Ponad 80 procent z nich żyje poniżej progu skrajnego ubóstwa. Państwo posiada najwyższy na świecie wskaźnik niedożywienia. Edukacja jest właściwie niedostępna dla większości społeczeństwa, a 97 procent dzieci w wieku do dziesięciu lat nie potrafi czytać.

Posłuchaj audycji "Piąta Strona Świata" z Moniką Luty: