MIASTO
Mniej klas powstanie w kieleckich liceach
Mniej oddziałów klasowych, niż rok temu zostanie przygotowanych w kieleckich liceach dla absolwentów ósmych klas szkół podstawowych i trzecich gimnazjów w nowym roku szkolnym, w którym nastąpi zdublowanie roczników. Mogą też nastąpić problemy z obsadą kadrową – to główne ustalenia, wynikające z dzisiejszego spotkania rodziców z władzami Kielc.
O 6 oddziałów klasowych mniej na rocznik, niż rok temu powstanie w nowym roku szkolnym w kieleckich liceach. W sumie, w związku ze zdublowaniem roczników, w Kielcach powstanie proporcjonalnie o 12 klas pierwszych mniej, niż w ubiegłym roku – wynika z ustaleń przekazanych na spotkaniu władz Kielc z rodzicami. Nie kryli oni rozczarowania z przekazanych przez prezydenta informacji.
– Dla nas stuprocentowa satysfakcja byłaby wtedy, gdyby liczba klas została zdublowana. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie ma takiej możliwości. Każda informacja o zbliżeniu się do podwojenia tej liczby jest więc jak najlepsza – powiedziała Renata Janus, której córka chodzi do trzeciej klasy gimnazjum.
Jak poinformował prezydent Kielc Bogdan Wenta, taki kształt planu przyjęć uczniów powstał w oparciu o konsultacje z dyrektorami. – Oni podpowiadają nam, jakie będą mieli możliwości. To ogromne wyzwanie i myślę, że im więcej będziemy na ten temat rozmawiać, tym łatwiej będzie stworzyć plan obłożenia kieleckich szkół – powiedział prezydent.
Rozwiązaniem problemu zbyt małej liczby klas mogłoby być na przykład utworzenie w Kielcach nowego liceum lub przystosowanie któregoś z budynków należących do miasta do przeniesienia do niego którejś ze szkół. Jak poinformowała Danuta Papaj, pełnomocnik prezydenta, Kielc na razie na to nie stać. – W zasobach miasta są różne obiekty, które mogłyby poskutkować powstaniem dodatkowych miejsc na przykład w liceach. Na ten moment nie mamy jednak w budżecie pieniędzy na dokonanie bardzo poważnych remontów, a właściwie modernizacji jakiegoś budynku – zaznaczyła Danuta Papaj.
Pomóc by w tym mogło jednak wsparcie finansowe z Ministerstwa Edukacji. Jak poinformowała Danuta Papaj, władze Kielc czekają na takie zobowiązanie. Liczą na nie również rodzice. – Będziemy pisać do pani minister, ponieważ okazuje się, że na tę reformę nie ma pieniędzy. Nie można na przykład wyremontować sal, co mogłoby rozwiązać wiele problemów – powiedziała Magdalena Fogiel-Litwinek z rady rodziców Gimnazjum nr 26 w Kielcach.
Kolejne spotkanie zostało zaplanowane na 28 stycznia na godzinę 17. Piotr Wójcik, Radio eM Kielce
![Mija 80 lat od wybuchu Powstania Warszawskiego. Tak uczcimy bohaterów [PROGRAM]](/media/k2/items/cache/20ff7d3fa9491ca65443a7d6e54d3c05_L.jpg)
