MIASTO
Miasto nie pomoże kielczance z ul. Młodej 4? „Odpowiedź jest lakoniczna”
W wieżowcu zlokalizowanym przy ul. Młodej 4 zadomowiły się pluskwy i szczury. Problem zgłosiła jedna z mieszkanek, która poprosiła o interwencję wiceprzewodniczącą Joannę Winiarską. Odpowiedź na interpelacje radnej jest dość… lakoniczna.
We wspomnianej odpowiedzi , którą można przeczytać tutaj nie ma ani słowa o gryzoniach czy robakach. Dokument zawiera za to opis sytuacji, w której znalazła się jedna z mieszkanek. Na nieco ponad stronie maszynopisu w oczy rzuca się przede wszystkim jedno zdanie: „Nie ma znaczenia, że mieszkanie (…) usytuowane jest w budynku (…), który jest w złym stanie technicznym”.
- Odpowiedź miasta bardzo mnie rozczarowała. Jest dość lakoniczna i w mojej ocenie niewiele, a nawet nic z niej nie wynika – stwierdza Joanna Winiarska.
Jedyna kwestia, do której odniosło się miasto dotyczy kaucji w wysokości 1260 złotych, na którą również narzekała jedna z mieszkanek wieżowca. – Okazało się, że pieniądze nie obejmują ewentualnych zniszczeń w mieszkaniu, a zaległości za czynsz, których pani Żaneta nie posiada. W związku z czym, gdyby zmieniała mieszkanie na inne z zasobów miasta wówczas kaucja przechodzi za nią – tłumaczy Winiarska.
- To jest jedyna konkretna informacja wynikająca z tego dokumentu. Mieszkanka Kielc jest więc bardzo rozczarowana, ponieważ spodziewała się czegoś więcej. Niemniej jednak nie poddajemy się. Zamierzam spotkać się z panią Żanetą i jeszcze raz przeanalizować wszystkie możliwości. Być może zaproszę ją na spotkanie zespołu do spraw mieszkalnictwa – dodaje.
Do sprawy będziemy wracać.