MIASTO
Lubawski: Wszystko to co robiłem wynika z tego, że kocham Kielce
Wojciech Lubawski żegna się z urzędem prezydenta Kielc. - Wszystko to co robiłem wynika z tego, że kocham Kielce - mówił podczas swojego wieczoru wyborczego.
- 16 lat mojej służby dla Kielc się skończyło. Przyjmuje porażkę z pokorą. Dziękuje wszystkich, którzy na mnie głosowali. Ale przede wszystkim tym, którzy byli przy mnie po pierwszej turze. Niektórzy mnie krytykowali, że nie przygotowałem się do niej skutecznie. Z perspektywy drugiej tury widzę, że nie było większego znaczenia czy będę miał tysiąc pięćset banerów czy trzydzieści, bo kielczanie mnie znają. Ci ludzie tutaj ciężko pracowali przez ostatnie dwa tygodnie. Skończyło się jak się skończyło. Dziękuje też Prawu i Sprawiedliwości. Dziękuje też moim współpracowników - trzem wiceprezydentom. Dziękuje też mojej żonie, która widzę, że nie bardzo się martwi z dzisiejszych wyników. Będzie miała na pewno męża więcej w domu. Wycofuje się z publicznego życia. Aktywny będę jeszcze 11 listopada, bo okazja się wyjątkowa. Wszystko to co robiłem wynika z tego, że kocham Kielce. Tylko się mogę modlić o to miasto. Reszta już nie jest w moich rękach. Nie chce recenzować czy oceniać kogokolwiek. Nie będę tego robił - mówił Wojciech Lubawski.