Korowód studentów przeszedł ulicami miasta

Humory dopisywały, zwłaszcza, iż są to pierwsze juwenalia po przerwie spowodwanej pandemią. Uczestnicy korowodu mieli wiele ciekawych pomysłów na przebranie. Spotkać można było Deadpoola, Lucky Lucka, elfy czy rycerza. 

-Są to moje pierwsze juwenalia, więc nie mogę się już doczekać korowodu. Jak widać, humory dopisują - mówiła Weronika Głogowska, studentka Politechniki Świętokrzyskiej.

Na juwenaliach pojawili się również studenci Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego w Radomiu, gdyż jak mówią, w ich mieście juwenalia nie były organizowane.

-Przyjechaliśmy się tu dobrze bawić, po korowodzie planujemy spotkać się ze znjaomymi, a wieczorem udamy się na koncert. Chcemy wykorzystać ten czas - mówił Marcin Kacperkiewicz, student UTH. 

Studenci idąc ulicami miasta śpiewali, grali na instrumentach i pozdrawiali przechodniów oraz kierowców, którzy odwzajemniali entuzjam żaków. Po przybyciu na rynek, oraz przywitaniu zebranych przez przedstawicieli władz miasta, nastąpiło oficjalne wręczenie kluczy do miasta.