MIASTO
Koniec sezonu grzewczego w Kielcach
10 maja zakończył się sezon grzewczy w Kielcach. Trwał od 20 września i był jednym z najdłuższych, ale równocześnie najcieplejszych w ostatnich latach.
We wtorek zaczęło się przełączanie miejskiej sieci ciepłowniczej na pracę w trybie letnim - dostarczanie do największych osiedli Kiec jedynie ciepłej wody użytkowej. Ze zleceniami zakończenia sezonu grzewczego wystąpiły zarządy kieleckich spółdzielni mieszkaniowych oraz PGM i MZB.
– Tegoroczny sezon grzewczy ze średnią temperaturą plus 3,1 stopnia Celsjusza był znacznie cieplejszy niż statystyczny sezon z ostatnich kilkudziesięciu lat. Nietypowe były także duże różnice temperatur między nocą a dniem w okresie wiosennym, co miało wpływ na długość trwania dostaw: 231 dni – mówi Arkadiusz Bąk, prezes zarządu MPEC Spółka z o.o. w Kielcach.
Zwykle okres zimowych dostaw ciepła dla kielczan trwa około 210-215 dni. Zawsze o dacie rozpoczęcia i końca sezonu decydują zarządcy obiektów. O efektywną ekonomicznie pracę systemu w okresie przejściowym, takim jak w ostatnich dniach, dbają ciepłownicze nowe technologie.
– Dłuższy sezon grzewczy nie oznacza wyższych rachunków za niepotrzebne ciepło. Nasze węzły cieplne są zaopatrzone w automatykę pogodową, która wyłącza dopływ ciepła do mieszkań gdy temperatury zewnętrzne przekraczają 15 stopni Celsjusza – dodaje Arkadiusz Bąk.
Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Kielcach dostarcza ciepło około 105 tysiącom mieszkańców stolicy województwa świętokrzyskiego. Wśród odbiorców jest m.in. 13 spółdzielni mieszkaniowych, cztery uczelnie wyższe, kilkadziesiąt szkół, przedszkoli i żłobków oraz budynki użyteczności publicznej.