MIASTO
Kielce powołały Społeczną Radę Kultury. Pomoże w walce o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury?
Prezydent Kielc, Bogdan Wenta, powołał nowe ciało doradcze: Społeczną Radę Kultury. W jej skład wchodzi trzynaście osób, które mają pomagać władzom miasta efektywnie zarządzać kulturą, a także kreować nowe pomysły na jej rozwój.
– Gremium ma doradzać prezydentowi w sferze zarządzania kulturą i organizowania inicjatyw kulturalnych. Patrzeć, analizować, ale też samo kreować różnego rodzaju pomysły, które byłyby atrakcyjne dla naszego miasta. Rada ma funkcję opiniodawczą, opiniotwórczą, wspomagającą prezydenta i instytucje kultury, których w Kielcach nie brakuje – wyjaśnia odpowiedzialny za obszar kultury wiceprezydent Marcin Chłodnicki.
Jak zaznacza nasz rozmówca, powołanie nowego ciała doradczego może zwiększyć szanse Kielc w walce o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury.
– Aby skonstruować wniosek o otrzymanie tytułu potrzeba naprawdę dużego wsadu, opisu i wielu pomysłów, zastanowienia się nad przyszłością instytucji kultury. Ten wkład, który może wygenerować Społeczna Rada Kultury będzie istotnym elementem całej aplikacji – stwierdza.
Wspomniana rada liczy trzynaście osób, które zostały zgłoszone zarówno przez prezydenta Bogdana Wentę, jak i różnego typu stowarzyszenia, ośrodki kultury i organizacje pozarządowe.
– Wśród nich znalazł się profesor Stanisław Adamczak, którego wszyscy znamy jako byłego rektora Politechniki Świętokrzyskiej, ale też osobę bardzo angażującą się w sprawy kultury. W gremium zasiada również doktor Jan Główka – były dyrektor Muzeum Historii Kielc, doktor Marzena Marczewska – językoznawca z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, Łukasz Sobieraj – muzyk, artysta i szef Fundacji Scyzoryki, a także wicedyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej – Jacek Rudnicki. Jak widać, spektrum tych osób jest dość szerokie – wylicza Chłodnicki.
Jak wyjaśnia wiceprezydent, kandydatów mogących zasiadać w radzie było o wiele więcej. Miasto postanowiło jednak wybrać tych, z którymi na co dzień ściśle nie pracuje.
– Kluczem było dokoptowanie osób, z którymi formalnie nie jesteśmy na żadnej linii współpracy, które obecnie nie działają w sferze miejskich instytucji kultury, żeby były to osoby nowe, które przychodzą „z zewnątrz” – tłumaczy nasz rozmówca.
Pierwsze, inauguracyjne posiedzenie rady odbędzie się już w najbliższy wtorek, 5 kwietnia. Wówczas m.in. zostanie powołany jej przewodniczący.
– To na co w pierwszej kolejności trzeba będzie zwrócić uwagę i o co poproszę radę to przeanalizowanie obecnej sytuacji w instytucjach kultury – w jakim miejscu jesteśmy, na co Kielce powinny stawiać. Samymi pracami rady absolutnie nie zamierzam kierować, ale liczę na pomoc w kreowaniu koncepcji na różnego rodzaju wydarzenia organizowane przez miasto. Takich jak chociażby Święto Kielc – wyjaśnia.
Społeczna Rada Kultury będzie się zbierać co najmniej raz na kwartał. Jak zaznacza wiceprezydent Marcin Chłodnicki, żaden z jej członków nie będzie pobierał wynagrodzenia z tego tytułu.
– To ciało społeczne, w związku z tym nikt kto zasiada w tej radzie nie pobiera z tego tytułu żadnych korzyści finansowych, włącznie z funkcją przewodniczącego. To ciało, które w żaden sposób nie uszczupla budżetu naszego miasta natomiast korzyści z jej powołania mogą być naprawdę duże. Chociażby w kontekście wzbogacenia oferty instytucji kulturalnych, ale również liczbie sprzedawanych biletów czy wejść na spektakle – tłumaczy.
O tym, kto został przewodniczącym nowej rady poinformujemy 5 kwietnia.