MIASTO
Kielce nie dostały pieniędzy na rewitalizację centrum
Projekt zakładający m.in. przebudowę skweru im. Ireny Sendlerowej czy ulicy Bodzentyńskiej nie zakwalifikował się do dofinansowania Regionalnego Programu Operacyjnego.
Chodzi o blisko 14 milionów złotych, które miały zostać przeznaczone na trzeci etap rewitalizacji śródmieścia. Z pieniędzy miasto chciało przebudować dawną synagogę na Centrum Lalek, skwer im. Ireny Sendlerowej, ulicę Bodzentyńską, wybudować łącznik między ulicami Silniczną i Warszawską oraz promenadę w tzw. trójkącie bermudzkim.
Jednak w środę Urząd Marszałkowski podał listę miast, które otrzyma fundusze. Z 13 samorządów ubiegających się o pieniądze na liście jest 7: Kazimierza Wielka, Włoszczowa, Sandomierz, Ostrowiec Świętokrzyski, Starachowice, Busko-Zdrój oraz Skarżysko-Kamienna. Na liście nie ma Kielc. - Jestem zaskoczony decyzją. Wniosek był trudny do przygotowania, ale mieliśmy nadzieję na wsparcie. Projekt przeszedł ocenę formalną i nie spodziewaliśmy, że nie otrzymamy funduszy. Przysługuje nam odwołanie od tej decyzji do zarządu województwa, tylko że z tego co mi wiadomo Urząd Marszałkowski wydała już wszystkie środki finansowe na tego typu działania, więc nasz protest będzie bezprzedmiotowy - mówi Mieczysław Pastuszko, dyrektor Wydziału Zarządzania Funduszami Europejskimi.
Łącznie gminy otrzymają 130 mln złotych.