MIASTO
Kaczki utknęły w studzience kanalizacyjnej. Uratowali je strażnicy miejscy
Nietypowe interwencje podjęli w ostatnich dniach kieleccy strażnicy miejscy. Najpierw mundurowi uratowali kaczą rodzinę, która utknęła w studzience kanalizacyjnej na ulicy Jagiellońskiej. Z kolei dwa dni później „eskortowali” pisklęta, które spacerowały po Zagnańskiej.
Zgłoszenie dotyczące małych kaczek uwięzionych w studzience, mundurowi dostali w sobotę (21 maja) o poranku.
- W akcję ratowniczą zaangażowano funkcjonariuszy z patrolu interwencyjnego, którzy wspólnie ze strażakami otworzyli właz kanalizacyjny i wyłowili maluchy. Nie wiadomo w jaki sposób kaczki wpadły do studzienki, ale bez pomocy ludzi na pewno nie wydostałyby się na zewnątrz – mówi Bogusław Kmieć z kieleckiej straży miejskiej.
Ptaki zostały przewiezione w pobliże zbiornika wodnego. Kolejne zawiadomienie o kaczkach w opałach trafiło do mundurowych dziś rano.
- Tym razem strażnicy miejscy ratowali osiem piskląt, które wędrowały ulicą Zagnańską pomiędzy jadącymi samochodami – wyjaśnia Bogusław Kmieć.
Te kaczuszki trafiły w okolice kieleckiego zalewu.