MIASTO
[Aktualizacja] Porozumienie miasta z Nazaretankami? Nie do końca
- Władze miasta doszły do porozumienia z siostrami Nazaretankami w sprawie użyczenia budynku przy ul. Marszałkowskiej - poinformowała Danuta Papaj, pełnomocnik prezydentat. Szkoła, wbrew temu, co mówiła na konferencji Danuta Papaj, nie wznawia jednak naboru. - Umówiliśmy się tylko co do terminu. Resztę będziemy jeszcze uzgadniać - informuje dyrekcja placówki.
- Owszem, co do lat jesteśmy umówieni, ale inne ustalenia nie zostały jeszcze sfinalizowane. Nie ma więc mowy o żadnym zakończeniu sprawy. Nie możemy wznowić rekrutacji, ponieważ nie znamy losów szkoły. Rekrutacja jest nadal wstrzymana - powiedziała siostra Natalia Białek, dyrektor Zespołu Szkół im. Św. Jadwigi Królowej w Kielcach poproszona o komentarz w sprawie porannej konferencji prasowej. Pełnomocnik prezydenta Kielc, Danuta Papaj poinformowała na niej, że Urząd Miasta doszedł do porozumienia z władzami szkoły i wznowi ona nabór zawieszony w wyniku zamieszania z umową użyczenia budynku przy ulicy Marszałkowskiej. Przypomnijmy, że prezydent Bogdan Wenta wypowiedział częściowo umowę użyczenia na 30 lat za darmo kolejnej części budynku przy Marszałkowskiej. Umowę podpisał jego poprzednik, Wojciech Lubawski. Wenta z kolei chciał wykorzystać budynek na ośrodek dla dzieci niepełnosprawnych.
Jednak decyzja wywołała protesty zarówno rodziców dzieci chodzących do "Nazaretu" jak i polityków prawicy. Po burzliwych negocjacjach Wenta wycofał się ze swojego pomysłu. Początkowo zgodził się na 16 lat użyczenia, ale siostry Nazaretanki chciały, żeby były to 24 lata. Ostatecznie stanęło jednak na 16 latach, o czym poinformowała na piątkowej konferencji prasowej Danuta Papaj, pełnomocniczka prezydenta Kielc. - Umowa dzierżawy miesięczna to będzie maksymalnie 1000 zł. Siostry Nazaretanki będą dzierżawić cały budynek - mówiła Danuta Papaj, która odniosła się także do medialnego zamieszania związanego z rozmowami między miastem a siostrami Nazaretankami. - Mieszkańcy zobaczyli z jakimi sytuacjami mamy do czynienia w mieście. Następuje zmiana. Władze nie chcą i nie będą użyczać budynków na tak długi czas. Nie żałujemy niczego w tym aspekcie. Wszystko zostało wyjaśnione - tłumaczyła pełnomoczniczka prezydenta.
Miasto ma też nowy pomysł na umieszczenie dzieci niepełnosprawne ze zlikwidowanego ośrodka przy ul. Warszawskiej. - Brana jest pod uwagę lokalizacja przy ulicy Wikaryjskiej - mówi Danuta Papaj, pełnomocnik prezydenta Kielc. Chodzi o budynek po domu dziecka "Dobra Chata".