MIASTO
Jak się urlopują władze Kielc?
Kielecki Ratusz opublikował informacje dotyczące wykorzystania urlopu wypoczynkowego przez władze stolicy województwa świętokrzyskiego. To odpowiedź na interpelację Kamila Suchańskiego, przewodniczącego Rady Miasta.
Statystyki dotyczą okresu od 28 listopada 2018 roku i obejmują prezydenta, wiceprezydentów, skarbnika i sekretarza.
Zdecydowanie najwięcej dni urlopowych wykorzystał prezydent Bogdan Wenta, który wypoczywał przez 62 dni, przy czym nie korzystał on z przysługującego mu dofinansowania do wypoczynku. Włodarz miasta ma teraz cztery dni zaległego urlopu i 26 dni bieżącego.
Z kolei Bożena Szczypiór, wiceprezydent, która w Ratuszu zasiada najkrócej spośród osób ujętych w zestawieniu, była na urlopie 33 dni. Obecnie dysponuje trzema dniami zaległego i 25 dniami bieżącego urlopu.
Bardzo oszczędny jeśli chodzi o wykorzystanie dni wolnych jest wiceprezydent Marcin Różycki. Od początku swojej pracy w Urzędzie Miasta na urlopie był 35 razy. Pozostało mu aż 24 dni zaległego i 26 dni bieżącego urlopu.
W podobnej sytuacji jest wiceprezydent Arkadiusz Kubiec. Może on liczyć na 14 dni zaległego i 26 dni bieżącego urlopu. Miał wolne przez 32 dni.
Z kolei Beata Pawłowska, skarbnik miasta, wykorzystała 45 dni urlopowych. Obecnie ma do wykorzystania pięć zaległych dni i 26 dni bieżących.
Najkrócej na urlopie przebywał Szczepan Skorupski, sekretarz miasta. Odpoczywał jedynie przez 19 dni i w związku tym posiada 23 dni zaległego urlopu i 26 dni urlopu bieżącego.