Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

[INTERWENCJA] Klatki schodowe jak salony? Nie wszędzie

poniedziałek, 15 lutego 2021 19:44 / Autor: Michał Łosiak
[INTERWENCJA] Klatki schodowe jak salony? Nie wszędzie
[INTERWENCJA] Klatki schodowe jak salony? Nie wszędzie
Michał Łosiak
Michał Łosiak

Zakłócanie ciszy nocnej i akty wandalizmu – to niestety nieodłączne elementy życia w blokach. Jak przyznają jednak policjanci i przedstawiciele spółdzielni mieszkaniowych, sytuacja w ostatnich latach się poprawiła.

Mamy rok 1976. „Echo Dnia” przygląda się sytuacji na kieleckich osiedlach w tekście „Gdzie te klatki schodowe jak salony?”. Autor wymienia szereg problemów z jakimi borykają się kielczanie mieszkający w blokach. Kradzież drzwi, wybijane szyby, powyrywane kontakty, podpalenia, pijackie wybryki i ekscesy, czy wandalizm w windzie – to część tego krajobrazu. Z biegiem lat wcale nie było lepiej. Później przyszła wolność i lata dziewięćdziesiąte. Na złą sławą owianym Czarnowie i innych osiedlach można było się bać o bezpieczeństwo, a blokowa estetyka pozostawała wiele do życzenia.

– Społeczeństwo na osiedlu było młode i mieliśmy do czynienia z licznymi wybrykami i incydentami – mówi Marcin Łukawski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Na Stoku”.

Jak jest teraz? Zadzwonił do nas Czytelnik, który mieszka na jednym z osiedli w północnej części miasta.

– Mieszkam tu tyle lat, a problemy wciąż te samy. Wiele osób nie potrafi uszanować zasad życia w blokach. Co jakiś czas widzę jak ktoś pali na klatce, co jakiś czas ktoś zostawia puste butelki po alkoholu, no i z ciszą nocną jest problem. A na samych klatkach zbyt pięknie nie jest – przyznaje.

Nieodpowiedzialnych zachowań rzeczywiście nie brakuje. Wskazują na to liczne interwencje policji.

„Na początku czerwca ktoś uszkodził elewację jednego z bloków mieszkalnych, znajdującego się na terenie osiedla Sady. Zniszczone zostały płyty przytwierdzone do ściany budynku. Straty zostały oszacowane na kwotę 2000 złotych”, czytamy w jednym z komunikatów.

Z kolei „pod koniec ubiegłego roku mundurowi z komisariatu przy ul. Śniadeckich otrzymali informację o uszkodzonej bramie w rejonie osiedla Kochanowskiego. Spółdzielnia informowała, że ktoś uszkodził mechanizm, kosztujący ponad 7600 złotych. W tym samym czasie, nieopodal, nieznany sprawca uszkodził drzwi wejściowe do klatki schodowej. Tutaj straty zostały oszacowane na 1000 złotych”.

Mimo to mundurowi mówią o znaczącej poprawie sytuacji.

– Oczywiście, nadal przyjmujemy zgłoszenia o zakłócaniu ciszy nocnej na klatkach schodowych, czy też osobach bezdomnych, które w takich miejscach próbują przetrwać noc. Jednak typowych aktów wandalizmu, jest znacznie mniej. Ma to związek z rozwojem technologii. Niemal każde osiedle w naszym mieście jest objęte monitoringiem, a kamery montowane są także na poszczególnych blokach, klatkach schodowych czy nawet w windach – tłumaczy Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

- To narzędzie, które działa podwójnie: po pierwsze – skutecznie odstrasza potencjalnych wandali przed niszczeniem mienia, a po drugie, sprawia że ustalenie i zatrzymanie sprawcy takiego czynu jest dla policjantów łatwiejsze. Kilka lat temu . mieszkańcy osiedli Ślichowice i Pod Dalnią borykali się z zalewem graffiti. To dobrzy przykład jak zastosowanie techniki, przy zwiększonej obecności policjantów na osiedlach skutecznie może przeciwdziałać tego typu aktom wandalizmu. Jeśli już jednak dochodzi do naruszenia ładu i porządku na osiedlach i klatkach schodowych, najczęściej jest to spowodowane alkoholem. Sprawcy po zatrzymaniu i wytrzeźwieniu zwykle okazują skruchę, tłumacząc, że ich agresywne zachowanie było spowodowane wypitym wcześniej alkoholem - dodaje Macek.

To, że technologia przyczyniła się do polepszenia się warunków przyznaje także prezes Spółdzielni „Na Stoku”.

– Dość sporo pieniędzy inwestujemy w domofony i monitoring. Współpracujemy w tej sprawie z policją. Poprawa jest bardzo, bardzo duża w tym temacie – przyznaje prezes Łukawski.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO