MIASTO
Hejt wygrał z miłością? Miał być piękny napis, deweloper się zastanawia
Ogromny napis „I love Kielce” miał zostać zamontowany na jednym z najwyższych budynków w naszym mieście. Po fali nieprzychylnych komentarzy w internecie pomysłodawca zastanawia się, czy nie zrezygnować z pomysłu.
Plaza Tower I w Kielcach znajduje się u zbiegu ulic Zagnańskiej i Jesionowej, ma 55 metrów wysokości i jest jednym z najwyższych budynków w Kielcach. Deweloper Ryszard Grzyb chciał wykorzystać ten atut i ustawić na jego dachu napis „I love Kielce” (tłum. Kocham Kielce). Chciał, bo pomysł spotkał się z lawiną nieprzychylnych komentarzy pod wpisem portalu wKielcach. Przedsiębiorca mówi o hejcie.
– Taka ilość hejtu jaka się wylała na Facebooku bardzo mnie zaskoczyła i poraziła. Robię to z własnych, a nie publicznych pieniędzy. Nie chciałem reklamować swojej firmy, ale wypromować nasze miasto. Teraz zastanawiam się nad realizacją pomysłu. Moje zdumienie budzi taka liczba nieprzyjemnych opinii – tłumaczy w rozmowie z Radiem eM Ryszard Grzyb.