MIASTO
Gigantyczne korki, bo remontują skrzyżowanie
To nie był łatwy poranek dla kieleckich kierowców. W związku z kolejnym etapem prac na skrzyżowaniu ulicy Domaszowskiej, Tysiąclecia Państwa Polskiego i aleją Solidarności podróżujący samochodami musieli stać w ogromnych korkach. Jak informuje MZD, utrudnienia prędko nie znikną.
Jedną z osób, których czas dojazdu do pracy znacząco się wydłużył była pani Ania.
– Zwykle droga z Osiedla Świętokrzyskie do tego skrzyżowania trwa kilka minut. Teraz jechałam zdecydowanie dłużej, bo około 20 minut. Myślę, że można to było zaplanować lepiej, bo wiele osób z pewnością spóźni się do pracy lub z dziećmi do szkoły – mówi nam nasza rozmówczyni.
Przypomnijmy, że zmiana organizacji ruchu miała zostać wprowadzona już w połowie marca, jednak przesunięto ją na poświąteczną środę (20 kwietnia).
– Na alei Solidarności, w obrębie skrzyżowania, wyłączyliśmy skrajne pasy ruchu. Przejazd możliwy jest tylko środkowym pasem. Mogliśmy więc obserwować ogromne natężenie ruchu, szczególnie w godzinach porannych. Musimy pamiętać o tym, że jest to pierwszy dzień obowiązywania takiego rozwiązania. Kierowcy będą z pewnością szukać alternatywnych tras dojazdu i sytuacja powinna ulec delikatnej poprawie – tłumaczy Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. Ponadto, na alei skrzyżowaniu wyłączona została sygnalizacja świetlna i zostało zlikwidowane przejście dla pieszych po południowej stronie skrzyżowania.
– W tej chwili prowadzone są prace związane z budową ciepłociągu realizowane na zlecenie Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Nasz wykonawca, czyli firma Trakt, budować będzie poszerzenia jezdni i przewiązki między jezdniami. To pozwoli wprowadzić kolejne etapy. Za około miesiąc ruch zostanie przeniesiony na jezdnię zachodnią i będzie się tam odbywał w obu kierunkach – dodaje Jarosław Skrzydło. Jak przyznaje, mniejsze, bądź większe utrudnienia potrwają do końca roku.