MIASTO
Gdzie w Kielcach powinny stanąć woonerfy? Trwają konsultacje
W ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu na ulicy Głowackiego stanął woonerf – specjalna przestrzeń, której celem jest zwiększenie liczby osób pieszych w danym miejscu przy jednoczesnym niezamykaniu się na użytkowników aut czy rowerów. Po jednodniowej prezentacji pomysłu miasto czeka na propozycje lokalizacji tego typu projektów w przestrzeni Kielc.
Mimo niesprzyjającej pogody w niedzielę, 19 września, na ulicy Głowackiego można było obejrzeć różne wystawy oraz ekspozycje. Nie zabrakło również muzyki na żywo i konsultacji społecznych w sprawie zagospodarowania Doliny Silnicy. Całość została określona tajemniczym terminem - woonerf.
- Oprócz rozmawiania o rozwiązaniach mających zwiększać mobilność miejską w tym roku postanowiliśmy również je w praktyce pokazywać. Stąd akcje prototypowania przestrzeni publicznej. Chcieliśmy pokazać, że ulice, które są zlokalizowane w śródmieściu mogą wyglądać zupełnie inaczej – mówi wiceprezydent Agata Wojda.
Czym jest woonerf? - Bardzo często mówi się, że to ulica do mieszkania. Osobiście bardzo lubię nazywać takie rozwiązanie ulicą kompromisu. Dlaczego? Bo łączy wszystkich użytkowników – pozwala kierowcom przejeżdżać przez ulicę, ale również zaparkować samochód. Mile widziani są również rowerzyści, ale przede wszystkim chodzi tu o pieszych. Odpowiednie zaaranżowanie przestrzeni powoduje, że mają oni więcej atrakcji na ulicy. Jednocześnie w pewien sposób ograniczamy ruch samochodowy, a piesi czują się bardziej komfortowo i bezpiecznie – tłumaczy wiceprezydent.
W przyszłym roku miasto planuje opracować pierwsze koncepcje zagospodarowania kilku ulic pod woonerfy, a w następnych latach je zrealizować. - Chcemy zapytać mieszkańców czy takie rozwiązanie w Kielcach jest przez nich pożądane, a przede wszystkim gdzie je zlokalizować. Dlatego na stronie Idea Kielce ruszyła ankieta, w której opowiadamy jak wygląda woonerf, pokazujemy przykłady z innych miast i proponujemy kilka ulic, które mogą zostać zamienione na woonerfy – dodaje.
Przy realizacji projektu władze Kielc inspirują się przede wszystkim Łodzią, gdzie w ostatnim czasie powstało kilka tego typu miejsc.