[FOTO] W Kielcach było symfonicznie z „Piaskiem” i muzyką filmową

W pierwszej części wydarzenia muzycy przenieśli słuchaczy w świat: Hobbita, Dirty Dancing, Diuny, Alicji w Krainie Czarów, Upiora w Operze czy Jak wytresować Smoka. Utwory w towarzystwie śląskiego Chóru Kameralnego Ad Libitum oraz symfonicznej Unity Orchestry pod batutą Mateusza Rusowicza wykonali: Natalia Szczypuła, Marcin Jajkiewicz, Michał Bober, Bartosz Nowak oraz Sylwia Banasik–Smulska, która była zachwycona całą otoczką.

– Niezwykłe przeżycie, wspaniała scena, cudowne przyrodnicze otoczenie i najważniejsze: niesamowita publiczność. Absolutnie energia zwrotna od słuchaczy była oszałamiająca i dzięki temu mogliśmy dać z siebie maksimum. Na takich wydarzeniach obie strony muszą wysyłać sobie energię, i tak właśnie było w Kielcach – zaznacza jedna z wokalistek.

Po przerwie na scenie pozostała orkiestra oraz chór, a dołączył do nich Andrzej Piaseczny. Zaserwował publiczności kilka swoich najpopularniejszych utworów w niecodziennej aranżacji.  

– W naszym mieście gra się najlepiej, ale też najtrudniej, bo wiąże się to z pewną dozą niepewności. Wieczór był kameralny, pomimo tego, że był orkiestrowy. Publiczność dopisała w połowie, ale było uroczo. Trzeba było zapytać publiczność, jak ona się czuła, ale na własnym podwórku pozwalam sobie na trochę więcej poczucia humoru, więc mam nadzieję, że ludzie byli uśmiechnięci, ale oczywiście także ukontentowani muzycznie – mówi w rozmowie z Radiem eM Kielce Andrzej Piaseczny.

– Jeśli chodzi o dzisiejsze występy jestem bardzo mile zaskoczona. Każdy z wokalistów pokazał, że ma ogromny talent i przepiękny głos. Bardzo przyjemnie mi się tego słuchało, tym bardziej, że śpiewali hity, które znam i lubię. A to jak bawili się muzyką, rozkręcali publiczność sobą, swoim tańcem, uśmiechem było wisienką na torcie – opowiada Karolina.

Artyści dedykowali koncert wszystkim mamom z okazji Dnia Matki.   

Zdjęcia artystów znajdziesz: TUTAJ, a publiczności: TU.